Dziki w centrum Tomaszowa. Trzy dorosłe dziki grasowały w parku Rodego i na ul. św. Antoniego. Zobaczcie zdjęcia, VIDEO

Dziki na ulicach Tomaszowa widywały były już niejednokrotnie, ale zwykle na bardziej peryferyjnych ulicach. Trzy dorosłe osobniki, które w środę rano (12 kwietnia) pojawiły się w ścisłym centrum miasta wzbudzały nie lada sensację. Dziki w poszukiwaniu pożywienia przekopały trawniki zabytkowego parku miejskim im. Jana Rodego, a później wylegiwały się pod krzakiem.

Na miejscu zjawili się strażnicy miejscy i policjanci. Przyjechała także specjalistyczna firma zewnętrzna, która na zlecenie miasta zajmuje się odławianiem dzikich zwierząt. "Polowanie" trwało jednak kilka godzin, bo dziki - nawet po trafieniu nabojem usypiającym, dalej spacerowały po ulicach Tomaszowa - między parkiem, Starostwem Powiatowym w Tomaszowie, kościołem ewangelickim, Urzędem Stanu Cywilnego i Szkołą Podstawową nr 11.

Dziki w parku oraz próbę ich uśpienia, schwytania i wywiezienia obserwowali zaciekawieni mieszkańcy.

- Uważam, że sama akcja służb była dobra, gdyby tylko ten środek usypiający działał szybciej, bo tak to dziki jeszcze chodzą - relacjonuje tomaszowianka Jowita Trocha.

Miasto nie można podjąć decyzji o tym co stanie się z dzikiem, ponieważ ich właścicielem jest Skarb Państwa.

- Dlatego na początku roku zwróciliśmy się ze stosownym wnioskiem do starosty o wydanie właściwej decyzji, która określa sposób przeprowadzenia i postępowania z odłowionym zwierzęciem - wyjaśnia Krzysztof Kukliński, dyrektor Zarządzania Kryzysowego Kryzysowego i Monitoringu Urzędu Miasta w Tomaszowie Mazowieckim. - Decyzja starosty, którą w tym roku uzyskało miasto, wskazuje, że należy dziki odłowić i uśmiercić (uśpić) w sposób humanitarny (30 szt. w skali dwóch lat). Taki sposób postępowania wynika z wprowadzonego na terytorium RP "Programu mającego na celu wczesne wykrycie zakażeń wirusem wywołującym afrykański pomór świń ASF i poszerzenie wiedzy na temat tej choroby oraz jej zwalczanie".

Decyzja wydawana jest po uzyskaniu opinii Polskiego Związku Łowieckiego (Zarząd Okręgowy) oraz Powiatowego Inspektoratu Weterynarii.

- W przypadku odłowienia większej liczby zwierząt, będziemy zobowiązani do wystąpienia o kolejną decyzję w tej sprawie, określającą sposób postępowania - dodaje dyrektor Kukliński.

Ostatnio dziki w centrum Tomaszowa Mazowieckiego widziane były przed rokiem, gdy spacerowały po parku Solidarności. Zwierzęta w rejonie zejścia od ulicy Browarnej, w pobliżu muszli i placu zabaw spokojnie szukały pożywienia w stertach liści, zupełnie nic nie robiąc sobie z przechodzących w pobliżu ludzi.

Zdecydowanie częstszymi gośćmi dziki są zaś w okolicach ulic Wandy Panfil, Strzeleckiej czy Grota Roweckiego. Równie często na ulicach Tomaszowa można spotkać lisy. Pojawiają się na bulwarach wzdłuż Wolbórki, można je spotkać na parkingu koło galerii handlowej czy na podwórkach w rejonie Warszawskiej i Barlickiego.