Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ostatki gminy Lubochnia, czyli zapusty w Brenicy 2024. Mali Lubochnianie w przebraniach odwiedzali domy. ZDJĘCIA, VIDEO

Marek Obszarny
Marek Obszarny
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Ostatki gminy Lubochnia, czyli zapusty w Brenicy 2024. Mali Lubochnianie w przebraniach odwiedzali domy. Zgodnie ze starą, ludową tradycją. Zobaczcie zdjęcia, a także materiał video!

Ostatki, zapusty, kozelek, śledzik, mięsopust – to nazwy ostatnich dni karnawału w różnych regionach Polski. Ostatki rozpoczęły się w tłusty czwartek, czyli ostatni czwartek przed Środą Popielcową i trwają przez kolejnych pięć dni, aż do wtorku przed pierwszym dniem Wielkiego Postu. Dawniej na wsiach kolędnicy zachodzili na podwórza, wciągając do zabawy domowników. W zamian otrzymywali pieniądze, jajka, owoce czy słodycze.

Mali Lubochnianie przywracają do życia dawne zwyczaje

Zamierające dawne zwyczaje, dziś kultywowane są przez nieliczne grupy skupione w gminnych ośrodkach kultury. Jedną z nich jest Młodzieżowo-Dziecięcy Zespół Pieśni i Tańca „Mali Lubochnianie”, działający przy Gminnym Centrum Kultury w Lubochni i prowadzony z pasją przez Małgorzatę Tyce, która stara się podtrzymywać wielopokoleniowe tradycje kultury ludowej.

- Chodzimy po wsi, składamy życzenia, śpiewamy, zapowiadamy wiosnę. Życzymy urodzaju, pomyślności, zdrowia, a gospodarze częstują nas, czym mogą - jakimiś słodkościami, czasem wpadnie jakiś grosik. To dla nas wspaniała zabawa, a my chcemy z całą przyjemnością ten stary, w niektórych regionach Polski, również w naszych okolicach, umierający zwyczaj, przywrócić do ponownego życia - mówi Małgorzata Tyce, opiekunka zespołu mali Lubochnianie.

Od domu do domu, czyli zapusty w Brenicy

Mali Lubochnianie jako przebierańcy obeszli w niedzielę całą wieś Brenica. Był niedźwiedź na postronku prowadzony przez chłopów, był diabeł, Żyd, bocian, Cyganki i dziewczęta w tradycyjnych strojach ludowych. Pukali w drzwi i okna od domu do domu i śpiewali gospodarzom:

"Kowole, kowole, okujta nam koła,
kowole, kowole, okujta nam koła,
Oj jedzie od Lubochni kompania wesoła,
oj jedzie od Lubochni kompania wesoła.
Z wesołą muzyką, ze śpiewem i tańcem,
z wesołą muzyką, ze śpiewem i tańcem
Oj idą od Lubochni same przebierańce,
oj idą od Lubochni same przebierańce."

Przebierańcy tłumaczyli także: "Przyszli my tu po zapuście, mili gospodarze na podwórze wpuśćcie, mili gospodarze nami nie gardzijta, ino kto do was przyszedł się przyjrzyjta" i prosili o datki, po czym dziękowali za zapłatę i życzyli zdrowia, szczęścia i powodzenia.

Nie każdy gospodarz wpuścił przebierańców na podwórko, a czasem musieli uważać na psy, przed którymi ostrzegały tabliczki na płotach. W większości jednak Mali Lubochnianie spotykali się z życzliwością mieszkańców wsi Brenica, otrzymywali datki i łakocie do koszyka.

Ostatki gminy Lubochnia, czyli zapusty w Brenicy 2024. Mali Lubochnianie w przebraniach odwiedzali domy. ZDJĘCIA, VIDEO

W ostatnią niedzielę członkowie zespołu Mali Lubochnianie w przebraniach odwiedzali domy we wsi Brenica

Ostatki gminy Lubochnia, czyli zapusty w Brenicy 2024. Mali ...

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto