Rozbój w Parczówku w gminie Białaczów: Miał długi, więc pobił i okradł wujka

Do przestępstwa doszło w środę, 6 lipca 2016 roku o godzinie 9.40 w miejscowości Parczówek w gminie Białaczów. Z dotychczasowych ustaleń policjantów pracujących przy tej sprawie wynika, że do mieszkania 77-latka wszedł młody mężczyzna, który zastał śpiącego gospodarza. Starszy pan w kieszeni koszuli miał schowany plik banknotów. Sprawca postanowił wykorzystać okazję i wyciągnąć pieniądze z kieszeni koszuli śpiącego mężczyzny, jednak pokrzywdzony przebudził się, wówczas napastnik uderzył go pięścią w twarz, zabrał pieniądze i uciekł z mieszkania. Pokrzywdzony z urazem twarzy trafił do szpitala w Końskich. Policjanci, którzy zostali powiadomieni o rozboju na miejscu przestępstwa zabezpieczyli liczne ślady kryminalistyczne, a także użyli do poszukiwania sprawcy psa służbowego.
- W wyniku pracy policjantów z wydziału kryminalnego, kilka godzin po popełnionym przestępstwie funkcjonariusze zatrzymali podejrzewanego 20-latka - mówi asp. Barbara Stępień, rzecznik policji w Opocznie. - Jak się okazało, zatrzymany mężczyzna jest krewnym pokrzywdzonego 77-latka. Przyznał się do napaści na starszego pana. Tłumaczył, że ma poważne kłopoty finansowe, długi w bankach i parabankach. Wpadł więc na pomysł, że ukradnie pieniądze swojemu wujowi, doprowadził go do stanu bezbronności i zabrał siłą pieniądze.

Łupem nie cieszył się długo. Kilka godzin po rozboju 20 latek został zatrzymany przez policjantów. Podejrzany złożył wyjaśnienia i przyznał się do rozboju na swoim krewnym. Przestępstwo to zagrożone jest karą od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.