Minister planuje likwidację Sądu Rejonowego w Opocznie

Sądów, takich jak ten w Opocznie, zatrudniających nie więcej niż 14 sędziów, nie opłaca się utrzymywać - uznano w Ministerstwie Sprawidliwości i przygotowano projekt rozporządzenia "w sprawie zniesienia niektórych sądów rejonowych, utworzenia zamiejscowych wydziałów w niektórych sądach oraz zmiany rozporządzenia w sprawie sądów apelacyjnych (...)". Jeśli ten dokument wejdzie w życie, Sąd Rejonowy w Opocznie przestanie istnieć. I to już od 1 lipca.
Z projektu wynika, że w miejsce sądu w Opocznie powstałyby wydziały zamiejscowe Sądu Rejonowego w Tomaszowie: karny, cywilny i rodzinny. Odrębnym rozporządzeniem mają być zaś powołane wydziały ksiąg wieczystych.

Elżbieta Madej, prezes SR w Opocznie, dostała projekt przed świętami i przedstawiła już swoje stanowisko prezesowi Sądu Okręgowego w Piotrkowie.
- Moja opinia jest negatywna ponieważ uważam, że oszczędności nie będą praktycznie żadne - uważa prezes Madej. - Pozostawienie tylko trzech wydziałów spowoduje, że około jedna trzecia obiektu będzie nieużywana, a koszty jego funkcjonowania - takie jak ogrzewanie czy ochrona budynku - ponosić trzeba takie same.
Dziś koszty utrzymania budynku to ok. 400 tys. zł rocznie.

Zdaniem prezes sądu, decyzja jest nietrafiona także dlatego, że nie przyspieszy pracy sądu, a wręcz przeciwnie - trzeba będzie wymieniać codzienną korespondencję z Tomaszowem, a to też są koszty - zauważa.
Najważniejszy argument dotyczy jednak samego budynku, bo przecież niedawno (w grudniu 2007) oddano do użytku nowoczesny obiekt, który w przypadku likwidacji siedziby sądu będzie się marnował. - Jeśli były takie plany, to nie było potrzeby budowy tego obiektu, lepiej było rozbudować sąd w Tomaszowie - dodaje Elżbieta Madej.

Opinię dla ministra przygotował już także prezes Sądu Okręgowego w Piotrkowie Tryb. - Jest negatywna - przyznaje sędzia Iwona Szybka, rzecznik SO w Piotrkowie. Dokument jes świeżutki, nosi datę 3 stycznia.

Planom ministra przeciwne są też władze powiatu. Wspiera je poseł Robert Telus, który skierował interpelację w tej sprawie. Zdaniem posła, projekt zniesienia niektórych sądów (115 w skali kraju) pomija liczbę wpływających spraw, skuteczność i szybkość w ich rozpoznawaniu. - Czy Ministerstwo przeprowadziło wyliczenia, jakie oszczędności powstaną wskutek likwidacji małych sądów? - pyta.

Zapytaliśmy i my w resorcie o spodziewane oszczędności.
- Na obecnym etapie prac Ministerstwo nie dysponuje szczegółowymi danymi odnośnie spodziewanych oszczędności - przyznaje Joanna Dębek, naczelnik wydziału informacji w Ministerstwie Sprawiedliwości. Dodaje, że jakkolwiek zmiany organizacyjne spowodują ograniczenie wydatków w związku z likwidacją stanowisk funkcyjnych w znoszonych sądach, to poszukiwanie oszczędności w budżecie MS nie było decydującą przesłanką planowanych zmian.

Kryterium, jakie przyjęto przy wyborze sądów do likwidacji, jest liczba etatów sędziowskich - 14. Sądy które mają więcej zostają, pozostałe mają być zniesione. Kadra SR w Opocznie to dziś: 11 sędziów, 1 referendarz, 2 asystentów sędziego, 10 kuratorów, 34 urzędników obsługujących wydziały merytoryczne. Do tego 4 osoby obsługi, takie jak woźny czy obsługa biura podawczego.

Sędziowie z Opoczna na brak pracy nie narzekają. Danych liczbowych za 2011 jeszcze nie ma, ale w 2010 roku do wszystkich wydziałów opoczyńskiego sądu skierowano 13.511 spraw. W tym samym roku załatwiono ich łącznie 14.761 (część pochodziła z poprzedniego okresu).
Postępowanie w sprawach karnych i wykroczeń trwa średnio 2,4 miesiąca, cywilne 1,8, wieczystoksięgowe 1,5 miesiąca.