W Tomaszowie może powstać kolejny supermarket spożywczy - Netto

Sieć ponad 220 supermarketów tej firmy działa w całej Polsce.

Sklepy Netto zwykle powstają na działkach ok. 5 tys. mkw., mają powierzchnię do 1100 mkw. Warunki, by taki market mógł stanąć, spełnia działka przy ul. Warszawskiej 57/59, położona między Warszawską, Szeroką a Kwiatową. O warunki zabudowy dla tej inwestycji stara się w magistracie firma Inwestprojekt z Łodzi, która wcześniej opracowywała projekty m.in. marketu Carrefour przy ul. Jana Pawła II, Lidla przy ul. Nowowiejskiej, a ostatnio obiektu handlowego na rogu ulic Jerozolimskiej i Polnej.

Historia działki przy ul. Warszawskiej 57/59 sięga 2000 r., gdy miasto sprzedało ją prywatnemu inwestorowi, który chciał tam postawić obiekt handlowy. Co ciekawe, miasto sprzedało teren z ludźmi, mieszkającymi w zniszczonym drewniaku. Przez lata nic się nie działo. Firma Koncepta, która przygotowywała inwestycję, starała się o ogólne warunki zabudowy, ale jej starania skutecznie oprotestowało Stowarzyszenie Kupców i Przedsiębiorców z Tomaszowa, wspierane głosami mieszkańców. Firma zaniechała inwestycji, teren trafiał do innych właścicieli.

W ubiegłym roku nowy inwestor złożył do urzędu miasta wniosek o wydanie warunków zabudowy na budowę obiektu handlowego. Dokument otrzymał, choć nie bez kłopotów, bo do urzędu trafiły protesty kierowane przez właścicieli działek sąsiednich. W międzyczasie znów zmienił się właściciel i inwestor, o warunki zabudowy trzeba się było starać jeszcze raz.

Rozpatrywanie nowego wniosku potwierdza Anna Fultz, architekt miasta w tomaszowskim magistracie.
- Obecnie jesteśmy na etapie odnajdywania spadkobierców jednej z sąsiednich nieruchomości. Chodzi o obiekt do rozbiórki - mówi Anna Fultz. I dodaje, że w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta tereny te przeznaczono pod usługi i mieszkalnictwo, nie ma więc raczej przeciwwskazań dla wydania warunków. Dopiero gdy inwestor dostanie decyzję, będzie mógł wystąpić o pozwolenie na budowę. W międzyczasie teren został uprzątnięty, nareszcie zniknęły śmieci i zarośla.

Co ważne, tym razem inwestor zrezygnował z dojazdu do obiektu od strony Kwiatowej, co wcześniej wywołało protesty. Teraz zarówno parking, jak i dojazd mają być od strony ulicy Warszawskiej.
- W warunkach zabudowy z pewnością znajdzie się zapis o konieczności oddzielenia obiektu pasem zieleni od domów jednorodzinnych przy ul. Kwiatowej - dodaje pani architekt.