Wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę hospicjum w Tomaszowie. ZDJĘCIA, VIDEO

Budowa hospicjum w Tomaszowie Mazowieckim u zbiegu ulic Mireckiego i Kępa trwa od jesieni ubiegłego roku, ale początki tej inicjatywy sięgają roku 2012. Podczas uroczystości podpisania aktu erekcyjnego i wmurowania kamienia węgielnego pod budowę hospicjum, przypomniała je wolontariuszka fundacji Dwa Skrzydła Aleksandra Cabała.

Wówczas to w Tomaszowie rozpoczęto szerzenie idei opieki paliatywnej, m. in. poprzez akcję, której symbolem były żonkile - "Tomaszowskie Pola Nadziei". Od 2017 roku szukano zaś realnych możliwości budowy hospicjum stacjonarnego. Organizowano szereg akcji charytatywnych, ale uruchomiono też hospicjum domowe, które otacza opieką 30 pacjentów. Dzięki budowie pierwszego w Tomaszowie hospicjum, fundacja Dwa Skrzydła chce rozszerzyć kontrakt z NFZ o opiekę stacjonarną.

Inwestorem jest miasto, a budowa realizowana przez tomaszowską firmę Artom kosztować ma 23,8 mln złotych. Tomaszów Mazowiecki otrzymał na ten cel 15 mln zł dofinansowania z rządowego programu Polski Ład (samorząd może odliczyć VAT i dla miasta inwestycja zamknąć się powinna realnie w około 20 mln zł).

- Jeżeli ktokolwiek i kiedykolwiek twierdził, że hospicjum dla pacjentów jest pewnego rodzaju luksusem, to znaczy, że nigdy nie zetknął się z osobami, które są nieuleczalnie chore i które pomocy od nas potrzebują - podkreślił podczas uroczystości w urzędzie miasta prezydent Tomaszowa Marcin Witko. Łamiącym się głosem odwołał się do trudnych, osobistych doświadczeń: - Dla mnie to oprócz tego, że ważna decyzja, to trudna decyzja, bo ja akurat mogłem przekonać się, jak trudne jest bycie w tych ostatnich miesiącach i dniach. To ten czas, kiedy moja mama rozpoczynała ostatnie miesiące walki z rakiem i nikt mi nie powie, że umieranie jest luksusem... Ale wiem, jak ważne jest odchodzenie w godności, jak ważne jest to, byśmy po prostu byli przy drugiej osobie.

Inicjatorem budowy hospicjum jest ksiądz Grzegorz Chirk, prezes fundacji Dwa Skrzydła. Na uroczystość wmurowania kamienia węgielnego dotarł zaraz po pogrzebie śmiertelnie chorej pani Ani, którą odwiedzał w ostatnim okresie jej życia, oferując to, czego u kresu wszyscy potrzebujemy najbardziej - bliskość.

- Bliskości potrzebuje każdy człowiek, niezależnie od wieku czy poglądów, szczególnie w tak trudnym momencie życia, gdy przed nim najważniejsza podróż... Cieszę się, że nigdy z tą ideą nie byłem sam. Że Tomaszów, który stał się moim domem ponad 20 lat temu, jest miejscem, w którym spotkałem wspaniałych ludzi - mówił ks. Grzegorz Chirk. - Powstanie coś, co będzie - mam nadzieję - przykładem wielkiej miłości i ofiarności wielu osób. Bo mury to jedno, ale jeszcze ważniejsze jest to, żeby wokół byli ludzie, którzy mają gorące serca i ciepłe dłonie do przytulania, do bycia blisko.

Ksiądz Chirk przyznał, że droga do budowy hospicjum była długa, pełna wyzwań i rozczarowań, ale najważniejsze, że doprowadziła do celu. Za podjęcie inicjatywy dziękował prezydentowi miasta, który - jak wspomniał - "poczuł się jej częścią, aby to miejsce stworzyć". Podkreślił, że w tym temacie "nie może być miedzy nami różnic" i że ta inicjatywa będzie jednoczyć mieszkańców miasta i całego regionu. Do wszystkich uczestniczących w uroczystości wmurowania kamienia węgielnego zaapelował: "Bądźmy razem!"

"W sprawach zasadniczych – jedność, w drugorzędnych – wolność, a nad wszystkim – miłosierdzie" - słowa księdza Jana Kaczkowskiego, założyciela i dyrektora Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio, prezbitera i pisarza, stały się mottem budowy hospicjum w Tomaszowie Mazowieckim. Umieszczono je na tablicy przytwierdzonej do kamienia węgielnego.

Akt erekcyjny podpisali: prezydent Marcin Witko, prezes fundacji Dwa Skrzydła ks. Grzegorz Chirk, prezes Rady Fundacji Dwa Skrzydła Sławomir Lechowski, wiceprezes spółki Artom, wykonawcy hospicjum Paweł Szafranek, a wcześniej Pierwsza Dama Agata Kornhauser-Duda, która patronowała przedsięwzięciu. Akt trafił do tuby, a tuba do betonowego bloku, w którym została zamurowana przy pomocy kielni. Pomagali w tym tomaszowscy radni i wolontariusze fundacji.

Na koniec uroczystości wspaniałą wiadomość przekazała Ewa Wendrowska, przewodnicząca Komisji Ochrony Zdrowia, Rodziny i Polityki Społecznej Sejmiku Województwa Łódzkiego. Otóż w tym tygodniu Zarząd Województwa Łódzkiego podjął decyzję o przyznaniu dofinansowania dla Tomaszowa na wyposażenie hospicjum w kwocie 2 mln zł.

W hospicjum zaplanowano 43 miejsca dla pensjonariuszy. Sale będą maksymalnie dwuosobowe. Zaplanowana jest też poradnia paliatywna. Obiekt nie będzie posiadał barier architektonicznych, ma być w pełni dostępny dla osób ze szczególnymi potrzebami.

W tomaszowskim hospicjum znajdą się miejsca spotkań dla rodziny i bliskich, miejsca wyciszenia, kuchnia do przygotowywania posiłków, świetlica, miejsce pożegnań, kaplica. W celu zwiększenia komfortu dla pensjonariuszy zaplanowano wewnętrzne patio z miejscami odpoczynku, wyciszenia, zielenią, pergolami, mała architekturą.
Dostęp do tej przestrzeni będzie bezpośrednio z każdego pokoju, co pozwoli na swobodny dostęp zarówno osobom poruszającym się o własnych siłach jak i tym, które korzystają z wózków dla osób niepełnosprawnych, a nawet osobom leżącym.