Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragedia na polowaniu koło Strzemesznej. Myślał, że strzela do dzika, a postrzelił kolegę w głowę

Beata Dobrzyńska
Dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe w wysokości 5 tys. zł zastosował prokurator wobec 60-letniego myśliwego, który podczas niedzielnego polowania śmiertelnie postrzelił swojego kolegę.

Przypomnijmy, że do tragicznego polowania doszło w niedzielę na łąkach między Strzemeszną a Krzemienicą w gminie Czerniewice. W trakcie zbiorowego polowania zorganizowanego przez koło łowieckie Drop z Niewiadowa doszło do postrzelenia jednego z uczestników. 62-letniego mieszkańca Lubochni śmigłowcem zabrano do łódzkiego szpitala. Niestety w wyniku odniesionych obrażeń mężczyzna zmarł.

CZYTAJ TEŻ: Tragiczne polowanie koło Strzemesznej. Myśliwy zastrzelił myśliwego

Przybyli na miejsce policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia ze szczególnym uwzględnieniem wszystkich śladów kryminalistycznych, przesłuchali osoby współuczestniczące w polowaniu, przebadali ich pod kątem zawartości alkoholu w organizmach. Wszyscy byli trzeźwi. W ustaleniach brał udział prokurator i biegły z zakresu broni i balistyki. Funkcjonariusze zabezpieczyli broń wszystkich uczestników polowania. Ustalono, że strzał padł z broni 60-letniego myśliwego. Mężczyzna został zatrzymany.

- Mężczyzna usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci, a mianowicie, że podczas polowania zbiorowego nie zachował zasad bezpiecznego posługiwania się bronią i oddał strzał sztucerem w kierunku niezidentyfikowanego uprzednio celu, w wyniku strzału inny uczestnik tego polowania został postrzelony w głowę, a następnie zmarł - mówi Sławomir Mamrot z Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Tryb.

Myśliwy przyznał się do oddania strzału, ale twierdzi, że myślał, że strzela do dzika...

Jak mówi prokurator Mamrot, o wszelkich okolicznościach zdarzenia wypowiedzą się teraz powołani biegli.

Usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci, za co grozi mu do 5 lat więzienia. Prokuratura zastosowała wobec niego dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe w wysokości 5 tys. zł.

Okoliczności zdarzenia będzie badać również Okręgowy Związek Łowiecki w Piotrkowie Tryb., ale dopiero po zakończeniu śledztwa przez prokuraturę. Jak mówi Cezary Szadkowski, przewodniczący Okręgowego Związku Łowieckiego w Piotrkowie Tryb.: - O sprawie został także powiadomiony rzecznik dyscyplinarny, który będzie badał okoliczności zdarzenia, także to, czy podczas polowania zbiorowego zostały zachowane wszelkie procedury, które są określone przepisami w rozporządzeniu Ministra Środowiska w sprawie szczegółowych warunków wykonywania polowania i znakowania tusz.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto