MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rewolucja w Lechii, czy tylko wymiana?

Andrzej Wdowski
Po ostatnich decyzjach najwierniejsi fani Lechii martwią się o przyszłość ukochanego klubu
Po ostatnich decyzjach najwierniejsi fani Lechii martwią się o przyszłość ukochanego klubu Dagmara Kubczak
Traktują nas jak stado baranów, jak kretynów pozbawionych mózgu, niezdolnych do samodzielnego myślenia. Tak ostrą reakcję kibiców tomaszowskiej Lechii spowodowała uchwała jaką podjęli działacze Stowarzyszenia KP RKS Lechia 1923 podczas niedawnego walnego zgromadzenia. Mowa tu o przyjętej jednogłośnie uchwale o poparciu Rafała Zagozdona w drugiej turze wyborów prezydenckich.

- Czym sobie zasłużył na takie poparcie? - pyta Marcin jeden z fanów klubu. - Przecież przez ostatnią kadencję Zagozdon nie zrobił dla Lechii nic. A teraz nagle padają przed nim na kolana. Czy my jesteśmy zakładnikami tego klubu. Jak oni nas traktują. Wstyd.

Kibicom nie podoba się też i to, że klub zamiast zajmować się sprawami sportu, rozmawiać podczas takich spotkań o bazie, zapleczu, szkoleniu młodzieży, angażuje się w politykę. Tego przecież zabraniają przepisy europejskiej i międzynarodowej federacji piłkarskiej - przypomina inny z fanów Lechii.

Emocje kibiców studzi Tomasz Trzonek, do niedawna członek zarządu klubu, niedawny kandydat na prezydenta Tomaszowa Maz. - My jesteśmy stowarzyszeniem, a nie klubem piłkarskim i stowarzyszenie udzieliło prezydentowi poparcia - wyjaśnia Trzonek. - Do naruszenia przepisów więc nie doszło. Prezydent był na walnym zgromadzeniu. Przedstawił nam wizję rozwoju piłki nożnej nie tylko w Lechii, ale w całym Tomaszowie. Zapewnił, że w ciągu następnej kadencji wybuduje sztuczne boisko, dwa trawiaste, trybuny i obiekty socjalne. Zaufaliśmy mu. Jak zostanie wybrany będziemy go rozliczać. Ja zostałem radnym miejskim. Będę więc miał na to oko.

Uchwałę zdaniem Trzonka trzeba uszanować. - A kibice niech głosują zgodnie z własnym sumieniem i przekonaniem. Każdy ma wolny, demokratyczny wybór - podkreśla.

Podczas walnego zgromadzenia w zarządzie klubu doszło do małego trzęsienia ziemi. Rezygnację z funkcji członków zarządu złożyli wspomniany Tomasz Trzonek oraz Marcin Wolski, właściciel firmy Las Vegas, producenta napojów energetycznych i równocześnie główny sponsor drużyny. Rozstali się z nią także trenerzy: Robert Chmielewski i Krzysztof Pawłowski.

Czyżby to miało oznaczać koniec Lechii? - Wręcz przeciwnie. Wszystko zmierza w kierunku wzmocnienia klubu - twierdzi Trzonek. - Wszyscy z troską mówili o jego przyszłości i awansie do III ligi. Ja musiałem zrezygnować, bo przepisy nie pozwalają mi na łączenie obu funkcji. Pan Wolski chce się tylko skoncentrować na sprawach finansowych, plany rozwoju klubu ma duże. Trenerem został Mariusz Kościsty, były gracz Lechii, a Pawłowskiemu zaproponowano funkcję asystenta. Czekają na jego decyzję. Definitywnie z Lechii odszedł Chmielewski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto