- Pod koniec każdego roku zwracamy się do gmin i wielu innych instytucji w naszym powiecie z pytaniem o możliwość przyjęcia osób z wyrokami do prac społecznie-użytecznych - mówi Jacek Gmaj, prezes Sądu Rejonowego w Tomaszowie Maz. - Odzew ze strony samorządów jest różny. Są gminy, które przyjmują po kilka osób, a są takie, które co roku zainteresowane są sporymi grupami. Obecnie zbieramy odpowiedzi od instytucji, by od początku roku móc zaplanować te działania.
Od stycznia 2012 roku do tej pory zapadły już w tomaszowskim sądzie 262 takie wyroki, z czego 161, to zamienienie kary grzywny na prace społecznie-użyteczne. Pozostałe 101 to kary ograniczenia wolności.
Dla porównania, warto dodać, że od stycznia do końca października zapadło już w Tomaszowie ponad 900 różnych wyroków, a cały rok zwykle zamyka się liczbą ponad tysiąc prawomocnych wyroków. Oznacza to, że prace społeczne orzekane są wobec około jednej piątej skazanych. Zwykle jest tak, że na terenie konkretnej gminy czy miasta pracują skazani jej mieszkańcy.
- Chodzi nie tylko o koszty przejazdów, ale i o aspekt wychowawczy - wyjaśnia Jacek Gmaj.
Oprócz tomaszowskich gmin, osoby z wyrokami trafiają m. in. do MZK, Tomaszowskiego Centrum Zdrowia, Ośrodka Sportu i Rekreacji czy Ośrodka Rehabilitacji Dzieci Niepełnosprawnych w Tomaszowie.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?