Na nietypowego osobnika natknął się w niedzielę mieszkaniec Tomaszowa, który jechał samochodem ulicą Mościckiego. Na wysokości skrzyżowania z ulicą Browarną zwierzę wyszło na ulicę, szukając tam przypuszczalnie jakichś resztek do zjedzenia. Jadące samochody na chwilę ustąpiły mu drogi, po czym zwierzak zszedł na pobocze, gdzie w wysokich trawach coś zajadał. Dopiero dość dokładna analiza nagrań pozwoliła rozpoznać w zwierzęciu lisa, niestety dość zaniedbanego i zapewne schorowanego. Niewiele przypomina on zwierzę, które znamy ze zdjęć z atlasów zwierząt. Nie ma bujnej lisiej kity i rudej sierści...
Dzikie zwierzęta są coraz częściej widywane na ulicach Tomaszowa i wielu innych miast, w poszukiwaniu pożywienia wchodzą nawet do ich centrum. Dziki, sarny, a nawet lisy czy łosie widywane są w Tomaszowie nie tylko na obrzeżach miasta, ale bliżej centrum. Do widoku spacerujących rodzin dzików przyzwyczaili się mieszkańcy osiedla domków przy ul. Podleśnej, czy blokowisk przy ul. Wandy Panfil. Sarny często widywane są przy os. Niebrów czy koło ulicy Bema. Jakiś czas temu z bloku przy ul. ks. Skorupki trzeba było odłowić przestraszonego jenota. Zwierzęta coraz mniej boją się ludzi, a za pożywieniem potrafią przejść naprawdę długą drogę.
Co zrobić, jeśli spotkamy w mieście dzikie zwierzę? Na pewno nie dotykać oraz nie dokarmiać. Jeśli mamy obawy co do stanu zdrowia zwierzęcia, najlepiej wezwać straż miejską czy straż OSP, strażacy często posiadają specjalne klatki i przyrządy, które pozwolą odłowić dzikie zwierzę.
Zobacz film nagrany przez mieszkańca Tomaszowa na ul. Mościckiego:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?