Konserwator zabytków wyznaczył kolejny termin kontroli w willi Piescha w Tomaszowie, a tymczasem zabytek niszczeje...

Przedstawicielom Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Łodzi wciąż nie udało się spotkać z nowym właścicielem willi Piescha przy ul. Barlickiego w Tomaszowie. Przypomnijmy, że pod koniec stycznia tomaszowianie zawiadomili konserwatora zabytków o prowadzonych w zabytkowym pałacyku pracach, które miały się przyczyniać do dalszej dewastacji zabytków. 3 lutego inspektorzy byli już w Tomaszowie i chcieli przeprowadzić oględziny.

- W ich toku zadecydowano o interwencji z udziałem policji mającej na celu ocenienie działań przeprowadzanych w willi - informowali wówczas przedstawiciele WUOZ. - Należy mieć jednak świadomość, że ŁWKZ oraz pracownicy WUOZ w Łodzi działać muszą na podstawie i w granicach przepisów, które wykluczają wkraczanie na teren prywatny bez zgody jego właściciela. Pilny charakter sprawy oraz brak akceptacji właściciela na wejście do obiektu uniemożliwił określenie faktycznego stanu wnętrz willi podczas oględzin.

W trybie natychmiastowym wydana została decyzja nakazująca wstrzymanie prowadzonych robót, zapowiedziano złożenie doniesienia do prokuratury (do tej pory nie wpłynęło), wyznaczono również termin kontroli. Niestety właściciel willi nie pojawił się w umówionym terminie. Wskazano kolejny termin.

- ŁWKZ wyznaczył termin kontroli zabytkowej willi Piescha w Tomaszowie Mazowieckim na 05.04.2022 r. Kontrola pozwoli ocenić stan zachowania obiektu oraz zasadność kolejnych kroków ŁWKZ, dlatego na tę chwilę musimy uzbroić się w cierpliwość i poczekać na jej wyniki - mówi Daria Błaszczyńska Inspektor ds. dotacji w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Łodzi.

Willa Piescha w ocenie Łódzkiego Konserwatora Zabytków jest wybitnym przykładem architektury rezydencjonalnej przełomu XIX i XX w. Zbudowana została w oparciu o projekt A. Sroki i D. Laude. Jej właścicielem był Moritz Piesch, Austriak, który założył jedną z pierwszych fabryk w Tomaszowie. Pierwotna eklektyczna forma budowli zachowała się do naszych czasów (mimo późniejszej przebudowy).

- Uznać można ją więc za niezwykle cenny obiekt nie tylko w skali regionu, ale i całego województwa, o czym świadczy wpisanie jej do rejestru zabytków - dodaje urząd, zapewniając, że wszelkie zachowania zmierzające do zniszczenia oryginalnej tkanki zabytku zawsze będą spotykać się z ostrym sprzeciwem ŁWKZ oraz jego bezzwłoczną reakcją.

Na unikatowych zdjęciach wnętrza budynku, do których niedawno dotarliśmy widać, w jakim jest stanie. Można porównać zdjęcia zrobione w 2021 roku i te najnowsze z początku 2022 roku, wyraźnie widać na nich, jak skuwane są zdobienia na sufitach, kolumnach czy ścianach...