Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Historie odnalezione Andrzeja Kobalczyka: Nim na Tomaszów spadły niemieckie bomby

Andrzej Kobalczyk
Wymarsz II dywizjonu 4. pac z Tomaszowa w 1939 roku. Zbiory Andrzeja Kobalczyka
Wymarsz II dywizjonu 4. pac z Tomaszowa w 1939 roku. Zbiory Andrzeja Kobalczyka
O początku II wojny światowej w Tomaszowie Maz. i poprzedzających ją wydarzeniach pisze Andrzej Kobalczyk.

Początek II wojny światowej w Tomaszowie obwieściły wybuchy bomb, zrzuconych przez niemieckie samoloty 1 września 1939 roku między godz. 5.00 i 6.00 rano. Spadły one na domy stojące przy ulicach: Krzyżowej, Wieczność (dziś – ul. Juliusza Słowackiego) i Zgorzelickiej. Trzy osoby poniosły śmierć, a jedna została ranna. Tego samego dnia niemieckie lotnictwo dokonało nalotu na Tomaszowską Fabrykę Sztucznego Jedwabiu. Zginęło czterech robotników, budujących schron przeciwlotniczy.

Zbombardowanie śpiącego jeszcze miasta było szokiem dla jego mieszkańców, choć wybuchu wojny obawiali się od kilku lat. Świadczy o tym choćby przeprowadzenie w Tomaszowie w 1933 roku próbnego „ataku gazowego”. W zapowiedzi tych ćwiczeń, zamieszczonej 7 września tegoż roku w łódzkim „Głosie Porannym”, poinformowano, że ich rozpoczęcie oznajmi wycie syren fabrycznych. Od tej chwili wszelki ruch w mieście musiał być wstrzymany. Zapowiedziano również odcięcie dopływu prądu dla całego miasta. Mieszkańcom nakazano zgasić lamy naftowe i szczelnie zasłonić okna.

„Wszyscy znajdujący się na ulicy winni w ciągu najbliższych dwóch minut schronić się do swych mieszkań, względnie do lokali publicznych. Bramy muszą być zamknięte. Schrony publiczne znajdować się będą w kinie Modern, szkołach powszechnych przy ul. Tkackiej, Legjonów, gimnazjum miejskim przy ul. Antoniego, szkole powszechnej w Starzycach przy ul. Warszawskiej, w gmachu szkolnym przy ul. Kolejowej - instruowano tomaszowian na łamach prasy.

Przeciw Hitlerowi – bojkot barwników
Realne zagrożenie wojną tomaszowianie odczuli w końcu marca 1939 roku po zajęciu przez wojsko niemieckie litewskiego okręgu Kłajpedy. Ogłoszona w związku z tym w Polsce tzw. mała mobilizacja objęła również stacjonujący w Tomaszowie II dywizjon IV pułku artylerii ciężkiej. Jego dwie baterie zostały 26 marca przegrupowane do podtomaszowskiej wsi Zawada. W maju cały tomaszowski dywizjon został rozlokowany w rejonie Bełchatowa.

W tym czasie społeczeństwo Tomaszowa wyrażało głośny protest wobec agresywnych poczynań Hitlera. W artykule, zamieszczonym 6 maja w łódzkiej „Ilustrowanej Republice”, napisano o zebraniu, zwołanym z inicjatywy Federacji Związków Byłych Obrońców Ojczyzny. W podjętej uchwale postanowiono, że na znak sprzeciwu wobec barbarzyńskich rządów Hitlera w dniu 11 maja wszystkie tomaszowskie firmy i fabryki zostaną zamknięte na kilka godzin.

Poinformowano także o prowadzonej w mieście akcji bojkotu niemieckich towarów. „W pierwszym rzędzie przemysł wełniany całkowicie zlikwidował zastosowalność niemieckich barwników. Zdarzyły się nawet wypadki, iż w niektórych apreturach tomaszowskich zostały unieruchomione partie sezonowego towaru, gdyż wymagały one przy wykończeniu barwników, dotychczas sprowadzanych z Niemiec (…) Również przy imporcie wełny tomaszowscy fabrykanci stawiają swym dostawcom jako zasadniczy warunek, ominięcie przy tranzycie surowca z terenu Rzeszy” – donosiła łódzka gazeta.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto