Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdzie powstanie tor lodowy? Ministerstwo Sportu zbuduje go w tym mieście, które...dołoży połowę kasy

Andrzej Wdowski
Gdzie powstanie tor lodowy? Decyzja ma zapaść w pierwszym półroczu
Gdzie powstanie tor lodowy? Decyzja ma zapaść w pierwszym półroczu Andrzej Wdowski
- Budowa krytego toru do jazdy szybkiej na lodzie, to będzie dla nas w tym roku priorytetowa inwestycja - zapowiedział w telewizji minister sportu Andrzej Biernat. - W grę wchodzi zadaszenie jednego z istniejących obiektów w Tomaszowie Maz., Zakopanem lub Warszawie. Minister dodał, że o tym, gdzie tor powstanie, zdecyduje również wkład samorządu, który będzie chciał partycypować w budowie takiego zadaszenia.

Budowa hali od zera wiązałaby się z wydatkami powyżej 100 mln zł.

- Dziś nas nie stać na to, żeby w ciągu roku wydać takie pieniądze, zwłaszcza, że jesteśmy już po stworzeniu budżetu na ten rok - dodał minister w wywiadzie dla Polsatu Sport. - Czekamy więc na konkretne decyzje od samorządów, jakie pieniądze przewidują na taką inwestycję i wtedy podejmiemy decyzję. My dołożymy połowę.

Minister zaznaczył, że gdyby doszło do takiej sytuacji, że żadne z miast nie zdecydowałoby się w to wejść, to wówczas będzie musiał podjąć decyzję o wybudowaniu toru w Zakopanem.

Władze Tomaszowa Maz. od wielu tygodni zabiegają o to, żeby włączyć je do rozmów prowadzonych odnośnie zadaszenia jednego z trzech torów.

- Zgłaszaliśmy gotowość premierowi, ministrowi sportu, wspólne stanowisko władz miasta odnośnie zadaszenia toru przesłaliśmy również do komisji zajmujących się sportem w Sejmie i Senacie - mówi Jakub Pietkiewicz, pełnomocnik prezydenta Tomaszowa Maz. ds. komunikacji społecznej i informacji. - Niestety, do tej pory nie otrzymaliśmy ani konkretnego stanowiska od nich, ani nawet zaproszenia do rozmów. W sprawie zadaszenia toru z przykrością muszę zaznaczyć, że jedyne informacje, jakie docierają z ministerstwa, to często sprzeczne ze sobą doniesienia medialne. Obecnie nie wiemy nawet, budowę jakiego typu obiektu chciałoby ministerstwo wspierać. Czy ma być to prostszy i tańszy obiekt, taki jak np. w Calgary, czy chodzi o bardziej zaawansowane konstrukcje, podobne do torów niemieckich czy holenderskich...

Władze Tomaszowa Maz. są zdania, że finansowanie budowy toru, chociażby ze względu na nastawienie opinii publicznej, powinno być wyższe niż zwyczajowe 50 procent wynikające z dotychczasowych praktyk.

- Jeżeli kryterium finansowe będzie jedynym kryterium branym pod uwagę, a pominie się aspekty społeczne, środowiska sportowe, to będzie znaczyło, że minister Biernat już podjął decyzję o zadaszeniu toru w Warszawie, gdyż z siłą ekonomiczną tego samorządu nie są w stanie mierzyć się inne, w tym także tomaszowski - zauważa Jakub Pietkiewicz. - W każdej chwili jesteśmy gotowi do rozmów o zadaszeniu toru łyżwiarskiego i o te rozmowy nadal apelujemy do premiera oraz do ministra sportu.

Ostatnio o pomoc w budowie hali lodowej w Tomaszowie Maz. i "białego orlika" w Domaniewicach zaapelował do marszałka województwa łódzkiego Zbigniew Bródka, mistrz olimpijski z Soczi na 1500 m, odbierając przyznaną mu przez wojewódzki samorząd nagrodę w wysokości 20 tys. zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto