Bez przetargu ani rusz. Radni nie dali zgody na sprzedaż przychodni bez przetargu

Sprawa miejskiego budynku pod adresem Jerozolimska 11/15 radnych miejskich absorbuje już od kilku miesięcy, kiedy to z wnioskiem o sprzedaż w trybie bezprzetargowym do rady zgłosił się jego dotychczasowy najemca, Jacenty Zatyka, właściciel przy chodni TOM-MED.

W budynku w ostatnich latach znajdowała się przychodnia dziecięca. Niestety jego stan uniemożliwił jej funkcjonowanie, a właściciel zdecydował o przeniesieniu przychodni do głównego budynku TOM-MED-u przy ul. Jana Pawła II. Od tego czasu, czyli od wiosny, w budynku nic się nie dzieje, choć najemca go wynajmuje.

Jacenty Zatyka był obecny na komisji budżetowej i przekonywał radnych, że nadal jest zainteresowany prowadzeniem w tym miejscu działalności medycznej, ale niestety budynek wymaga gruntownego remontu. Dlatego zależy mu, aby stał się jego własnością. Przekonywał, że do tej pory w obiekcie poczynił sporo inwestycji, tym bardziej miasto powinno rozważyć sprzedanie budynku właśnie jemu. Te argumenty od początku jednak nie przekonywały wielu radnych. Trzykrotnie komisje rozważały jego wniosek negatywnie.

Mimo tego prezydent przedstawił radnym projekt uchwały w sprawie sprzedaży w trybie bezprzetargowym. Znów podczas komisji radni byli podzieleni, a swoimi uwagami ostatecznie podzielili się na forum rady podczas wtorkowej sesji.

- Czym jest głos radnych, jeśli sprawę na komisjach radni opiniowali negatywnie, a mimo tego dziś dostajemy do ręki ten projekt - mówiła Wacława Bąk (PiS). - Tryb bezprzetargowy jest niedopuszczalny z uwagi na transparentność naszego działania. Przecież najemca może przystąpić do przetargu.

- Dla dobra miasta i przekonania mieszkańców o przejrzystości działań nie powinniśmy pozwolić na sprzedaż w trybie bezprzetargowym, ponieważ za chwilę zapukają do nas kolejni przedsiębiorcy, którzy także zażyczą sobie takiego trybu - apelował Arkadiusz Gajewski (PO)
Byli i tacy radni, którzy uważali, że w tym konkretnym przypadku tryb bezprzetargowy byłby słuszny. Zdaniem Tomasza Zdonka (PO) w sytuacji, gdy Jacenty Zatyka jest tomaszowianinem, który daje miejsca pracy, do którego działalności nie można mieć żadnych zastrzeżeń, taką sprzedaż miasto powinno mu umożliwić. Ryszard Goździk (SLD) podkreślał, że przedsiębiorca poniósł nakłady na ten budynek, a gdy przestała tam działać przychodnia, zamknęła się także pobliska apteka.

13 radnych było przeciwnych sprzedaży bez przetargu. Teraz krok teoretycznie po stronie przedsiębiorcy, który nadal jest najemcą. Podczas komisji Jacenty Zatyka mówił, że jedyne wyjście, jakie go interesuje to sprzedaż bez przetargu. Czas pokaże, czy zmieni zdanie.