W marcu Urząd Stanu Cywilnego w Tomaszowie Maz. zarejestrował 140 zgonów mieszkańców, to znacznie więcej niż rok i dwa lata temu w tym samym miesiącu, a także znacznie więcej niż w styczniu i lutym tego roku. Do jesiennego tragicznego bilansu na szczęście trochę zabrakło.
W styczniu tego roku USC zanotował 119 zgonów, a w lutym 112 zgonów, na tym tle marzec prezentuje się znacznie gorzej, bo w sumie zmarło 140 mieszkańców Tomaszowa i gminy Tomaszów (USC w Tomaszowie rejestruje zgony osób zmarłych na terenie miasta Tomaszów i gminy Tomaszów). To niestety również znacznie więcej niż rok temu i dwa lata temu. W marcu 2019 roku tomaszowski USC odnotował 80 zgonów, a w marcu 2020, gdy już rozpoczynała się pandemia - 109 zgonów.
Liczba 140 zarejestrowanych zmarłych zbliża się niestety do tragicznego bilansu z jesieni 2020, gdy walczyliśmy z drugą falą, w październiku 2020 USC w Tomaszowie zarejestrowało 157 zgonów, a w listopadzie było ich aż 200, w grudniu wydano zaś 130 aktów zgonu. Oby kolejne miesiące tego roku nie przyniosły aż takich dramatycznych statystyk.
Jesienna fala pandemii dość wyraźnie odbiła się na rocznych danych demograficznych dla Tomaszowa Maz. za 2020 rok, właśnie wzrosty z jesieni złożyły się na końcowy bilans zgonów w Tomaszowie Maz., który wyniósł 1404. Rok 2019 USC w Tomaszowie zamknął ilością 1215 zgonów, a jeszcze rok wcześniej było ich 1227. Od lat ilość zgonów utrzymywał się właśnie na poziomie ok. 1200 przypadków.
Kierownictwo USC przypomina, że ilość aktów zgonu wydanych w urzędzie w Tomaszowie, nie jest równoznaczna z ilością zmarłych tomaszowian, bo zawiera ona również zgony osób, które nie są mieszkańcami Tomaszowa, ale akurat tutaj zmarły np. w szpitalu. Jak mówią przepisy, zgłoszenia zgonu należy dokonać w urzędzie stanu cywilnego, na terenie którego zgon nastąpił.
W jakim stopniu wzrost zgonów w kraju wiąże się z koronawirusem?
Jak niedawno mówiła dla PAP prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS, w 2020 roku w Polsce odnotowano 62 tysiące tzw. nadmiarowych zgonów, Ministerstwo Zdrowia ustaliło, że koronawirus był przyczyną 43 proc. tych zgonów, a kolejne 27 proc. zmarłych miało wcześniej zdiagnozowanego koronawirusa, w przypadku 30 proc. zgonów nie da się bezpośrednio przypisać SARS-CoV-2, ale nie można wykluczyć, że nie odegrał żadnej roli, albo przez powikłania, albo przez ograniczenie dostępu do służby zdrowia. Z tych nadprogramowych zgonów aż 82 proc. dotyczyło Polaków z chorobami współistniejącymi.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
