Tomaszowscy saperzy zabezpieczali niewybuchy. Konieczna była ewakuacja mieszkańców [zdjęcia]

Wiosna i związany z tym sezon prac polowych oraz budowlanych, to wzmożony czas pracy dla policyjnych pirotechników.

W minioną sobotę tomaszowscy saperzy mieli pełne ręce pracy, po tym jak zostali wezwani do Uniejowa. Do jednostki policji w Poddębicach wpłynęło tego dnia zgłoszenie o odnalezieniu niewybuchów na terenie jednej z posesji na terenie Uniejowa.

Na policję zgłosił się właściciel posesji, który wykonując prace budowlane przy użyciu koparki, wykopał dwa pociski nieznanego pochodzenia. Jednak to nie był koniec. Mężczyzna w niedużej odległości od zabudowań znalazł kolejne niewybuchy...

Dowódca Nieetatowej Grupy Rozpoznania Minersko-Pirotechnicznego KPP w Poddębicach natychmiast podjął decyzję o obowiązkowej ewakuacji rodziny właściciela oraz okolicznych mieszkańców.

Na miejsce zdarzenia wezwani zostali saperzy z Jednostki Wojskowej w Tomaszowie Mazowieckim. Tomaszowscy saperzy zabezpieczyli kolejne znaleziska - łącznie 62 sztuki pocisków artyleryjskich kalibru 75 mm. Po zakończeniu działań ewakuacyjnych oraz oczyszczeniu terenu mieszkańcy bezpiecznie powrócili do swoich domów.

Pamiętaj! W żadnym wypadku takich znalezisk nie wolno dotykać, przenosić, kopać czy piłować.
To niebezpieczna broń, która nawet po wielu latach spędzonych głęboko w ziemi nadal stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa ludzi.
Pamiętajmy, że takiego znaleziska nie wolno pod żadnym pozorem przenosić ani dotykać. Miejsce, gdzie się ono znajduje, dobrze jest zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych. Jeśli znajdujemy się na otwartej przestrzeni lub w lesie, należy to miejsce tak oznaczyć, by nikt tam nie wszedł i można je było bez trudu odnaleźć. O znalezisku należy jak najszybciej powiadomić najbliższą jednostkę policji.