Prezes spółki miejskiej Artur Marek na antenie lokalnego Radia Fama poinformował, że Tomasz J. złożył wypowiedzenie z pracy, po czym odmówił dalszego komentarza w tej sprawie.
O sprawie zatrudnienia skazanego za łapownictwo byłego członka zarządu powiatu jako pierwsi pisaliśmy w piątkowym wydaniu tygodnika 7 Dni Tomaszów Opoczno. Niemal dokładnie cztery lata temu, 9 marca 2007 roku Tomasz J. będąc jednocześnie syndykiem, został zatrzymany na gorącym uczynku przez funkcjonariuszy CBA w Piotrkowie Trybunalskim. Przyjął wówczas 10 tys. zł łapówki w zamian za obietnicę ustawienia przetargu na sprzedaż nieruchomości należącej do firmy, w której był syndykiem. Była to dopiero połowa obiecanej kwoty.
We wrześniu 2007 r. sąd skazał go na 2 lata i 6 miesięcy więzienia, 5 tys. zł kary grzywny i 5-letni zakaz pełnienia funkcji w organizacjach administracji publicznej samorządu terytorialnego. Sąd Apelacyjny wyrok utrzymał, dodatkowo podnosząc karę grzywny do 10 tys. zł. Tomasz J. do więzienia trafił w październiku 2008 r., a wyszedł z niego na warunkowe przedtreminowe zwolnienie w kwietniu 2009 r.
Z początkiem marca tego roku Tomasz J. został zatrudniony w TTBS jako specjalista. Prezes Artur Marek, zapewniał nas w ubiegłym tygodniu, że jest to fachowiec, a jego przeszłość niejako gwarantuje, że będzie uczciwy. Prezydent Rafał Zagozdon nie chciał komentować szerzej sprawy, twierdząc, że nic nie wie o zatrudnieniu, ale zna Tomasza J. i ma o nim dobre zdanie jako o fachowcu. Tomasz J. przed laty był m.in. wiceprezesem w piotrkowskim TBS.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?