Tomaszowska policja wyjaśnia okoliczności pożaru samochodu, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę (16/17 czerwca) w lesie między Brzustowem a Sługocicami.
Przed północą na miejsce pożaru zostali wezwani strażacy z OSP Inowłódz oraz PSP Tomaszów Maz. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że cały samochód stał już w płomieniach. Wrak dogaszono, ale strażacy na miejscu nie znaleźli tablic rejestracyjnych pojazdu, ani nie ustalili marki pojazdu.
Tymczasem kilka godzin wcześniej mieszkaniec Łodzi zgłosił w Inowłodzu kradzież luksusowego jaguara. Gdy policjanci zbierali informacje o kradzieży, dostali informację o pożarze pod Brzustowem.
Czy oba zdarzenia mogły mieć ze sobą coś wspólnego? - Trwa policyjne śledztwo w tej sprawie - mówi st. sierż. Marta Mysur z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Maz. - Niestety samochód jest tak zniszczony, że jego markę i ewentualnego właściciela będą musieli pomóc ustalić biegli. Na tą chwilę nie możemy potwierdzić, że jest to zaginiony jaguar, ale to jedna z hipotez.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
