MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Policja na pl. Kościuszki łapie pieszych na czerwonym świetle. Sypią się mandaty po 100 złotych

Redakcja
"Takiej akcji wyłapywania pieszych nieprawidłowo przechodzących przez jezdnię jeszcze w mieście nie było. W trzy tygodnie posypało się niemal 150 mandatów. I na tym nie koniec" - donosi tygodnik "7 Dni Tomaszów-Opoczno", piątkowy dodatek Polski Dziennika Łódzkiego w wydaniu z 28 września.

Przed drzwiami radiowozu klęczy kobieta. Po drugiej stronie auta nerwowo gestykuluje jakiś mężczyzna. Oboje proszą o wyrozumiałość. W środku siedzą policjanci. Są nieugięci. Właśnie wypisują kolejne dwa mandaty, na 100 zł każdy. Taki i podobne obrazki to od kilku tygodni codzienność na przejściu dla pieszych przed skrzyżowaniem pl. Kościuszki z ul. Jerozolimską. W ten sposób tomaszowska policja postanowiła rozprawić się z pieszymi, którzy nie przejmują się czerwonym światłem na sygnalizatorach...

Akcja, choć nie jest prowadzona z ukrycia, a z wysokości radiowozu zaparkowanego na chodniku w pasie rozdzielającym jezdnie, w założeniach ma służyć poprawie bezpieczeństwa pieszych. Jednak przez to, że od kilku tygodni prowadzona jest dzień w dzień w tym samym miejscu, a funkcjonariusze nie rozróżniają przypadków przechodzenia na czerwonym świetle na lżejsze (gdy nic nie jedzie) i cięższe (gdy pieszy wchodzi przed nadjeżdżającym pojazdem) i wszystkim wlepiają równo po 100 zł, coraz więcej tomaszowian uważa, że to już gruba przesada.

Wiele osób klnie i złorzeczy na tak surowe traktowanie przez funkcjonariuszy. Zwłaszcza, że - jak wskazują - przejście na pl. Kościuszki nie należy do szczególnie niebezpiecznych. Co innego przejścia na Warszawskiej czy św. Antoniego... - Tam policji jakoś nie widziałam, ale nic dziwnego, bo tam jest faktycznie niebezpiecznie i nikt na czerwonym na jezdnię nie wchodzi - zauważa młoda tomaszowianka.

Ludzie spekulują, że policja chce szybko ich kosztem podreperować swój budżet, a przy okazji poprawić statystyki.
- Co w tym złego, gdy ktoś przechodzi na czerwonym, jeśli nic nie jedzie? - irytują się niektórzy tomaszowianie.
Każdy przyłapany tłumaczy się jak potrafi, ale jednak niektórzy - mimo otrzymania mandatu - podchodzą do działań policji z wyrozumiałością.
- Dałem się wpuścić w maliny, bo jakiś kierowca zatrzymał się i pokazał ręką, żebym przechodził - tłumaczy mężczyzna, który chwilę wcześniej dostał 100-złotowy mandat.

Komisarz Katarzyna Dutkiewicz-Pawlikowska, rzecznik komendanta powiatowego policji w Tomaszowie, twierdzi, że tak częste ostatnio kontrole pieszych na skrzyżowaniach, to nie żadna specjalna akcja, ale rutynowe działania policji wynikające z analizy stanu zagrożenia za pierwsze półrocze 2012 roku. Dodaje, że początkowo piesi byli traktowani łagodniej, ale pouczenia nie odnosiły skutku, a liczba wypadków z ich udziałem wzrosła.

- Ludzie nie zwracają uwagi nie tylko na czerwone światło, ale i na to, że stoi radiowóz, który przecież nie jest ukryty w krzakach - zwraca uwagę rzecznik policji. - Gdyby policjanci nie reagowali, byłoby to negatywnie odbierane, że nie robią tego, co do nich należy. Panią komisarz dziwi reakcja wielu tomaszowian, którzy krytycznie oceniają represyjne kontrole. - Ludzie powinni być zadowoleni, że policja działa. Przecież chodzi tu tylko i wyłącznie o bezpieczeństwo mieszkańców - dodaje.

Tylko we wrześniu tomaszowscy policjanci wylegitymowali już (do minionego wtorku) 193 pieszych. 145 z nich ukarali mandatem, 36 pouczyli, a wobec dwóch osób, które mandatu nie przyjęły, skierowali wnioski o ukaranie do sądu. 95 osób przechodziło na czerwonym świetle, 83 przechodziły przez jezdnię w miejscu niedozwolonym, 5 szło niewłaściwą stroną jezdni.

KOMENTARZ Tygodnika "7 Dni Tomaszów-Opoczno"

Więcej o tej sprawie w piątkowym tygodniku "7 Dni Tomaszów-Opoczno", który ukazuje się razem z " Polską Dziennikiem Łódzkim".

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto