PKP chce odciąć mieszkańców Białobrzegów od świata

W ramach przystosowania Łódzkiego Węzła Kolejowego do obsługi kolei dużych prędkości, planowana jest przebudowa linii kolejowej nr 22 biegnącej przez Tomaszów Mazowiecki i dzielnicę Białobrzegi, a w ramach tego remontu likwidacja przejazdu kolejowego w ciągu ulicy Myśliwskiej.

Jednocześnie PKP nie są zainteresowane przebudową wiaduktu nad tą linią kolejową w ciągu ul. Gminnej. Co to może oznaczać w praktyce? Ta część Białobrzegów może zostać niemal zupełnie odcięta od świata. Już dzisiaj samochody o masie powyżej 2,5 tony w rejon ulicy Michałowskiej i cmentarza mogą wjeżdżać tylko przez przejazd na Myśliwskiej, bo zniszczony wiadukt na Gminnej się do tego nie nadaje.

Na wiadukcie już od kilku lat obowiązuje ograniczenie tonażu, stanęły odpowiednie znaki i barierki. - Co z tego, jeśli dostawczak, który nie zmieści się w bramkę, objeżdża ją po chodniku - mówi nam jedna z mieszkanek. - Gdyby nie samochody ciężarowe, z mostem nic by się nie działo. Jeśli zamkną przejazd na Myśliwskiej, wszyscy kierowcy będą mieć problemy.

Remont wiaduktu na Gminnej, według ostatnich danych, ma kosztować ok. 5 mln zł i, jak na możliwości miasta i dojazd do kilku ulic, to kwota bardzo wysoka.

Właśnie trwa aktualizacja dokumentacji, bo władze miasta wciąż liczą, że uda się znaleźć źródło finansowania lub partnera dla tej inwestycji.

Sprawą likwidacji przejazdu kolejowego w ciągu ul. Myśliwskiej przy jednoczesnym braku zainteresowania mostem w ciągu ul. Gminnej, władze miasta zainteresowały posła SLD Artura Ostrowskiego. W piśmie do minister Elżbiety Bieńkowskiej poseł daje swoje poparcie dla postulatu władz Tomaszowa, aby realizacja przystosowania linii kolejowej 22 do kolei dużych prędkości obejmowała wykonanie w całości lub znaczącą partycypację wykonawcy tej inwestycji w remoncie i przebudowie wiaduktu na Gminnej, tak aby mógł on przejąć w pełni funkcje i zadania, jakie obecnie spełnia planowany do likwidacji przejazd na ul. Myśliwskiej.

"Myślę, że możliwe jest osiągnięcie rozwiązań wychodzących naprzeciw oczekiwaniom władz Tomaszowa, a przede wszystkim mieszkańców, dla których likwidacja przejazdu kolejowego, bez jednoczesnego remontu wiaduktu powoduje poważne utrudnienia w codziennym życiu" - apeluje poseł.