Połamane drzewa zatarasowały wiele dróg w gminach i powiecie. Najbardziej ucierpieli mieszkańcy gminy Białaczów.
- U mnie to było prawdziwe tornado - mówi Jan Jóźwik, wójt gminy. - Wichura trwała raptem dziesięć minut, a zniszczyła prawie 70 proc. drzew. Na szczęście nie zostały zniszczone domy i nie było rannych.
O godzinie 15.30 strażacy usuwali połamane drzewa przy Domu Pomocy Społecznej w Białaczowie, mieszczącym się w zabytkowym kompleksie rodu Nałęcz-Małachowskich. Nieco ucierpiał dach obiektu. Powalone drzewa uszkodziły też dachy na budynkach mieszkalnych, m.in. w Zakrzowie, Sitowej i Sielcu.
Strażacy z PSP i OSP przez kilka godzin mieli pełne ręce roboty.
Prawie sto domów i zagród uszkodzonych zostało w gminie Żarnów. Wichura najbardziej dała się we znaki mieszkańcom Topolic.
- W północnej części miejscowości na odcinku 400 m zerwane zostały linie energetyczne - mówi Krzysztof Nawrocki, wójt gminy. - Uszkodzonych jest co najmniej 40 domów. Potężny wiatr blachę falistą na nowych budynkach powyginał we wszystkie strony jak bibułę.
Wiele dróg wciąż jest nieprzejezdnych. Strażacy dwoją się i troją, by w miarę szybko zapewnić przejezdność najważniejszych dróg w gminach. A przebiegają przez nie krajówka K-74, wojewódzka 726 oraz powiatowe.
W samym Żarnowie na placu Kościelnym przygnieciony przez łamiące się drzewo został samochód osoby. Na szczęście nikogo w nim nie było.
Sytuacja w tych dwóch gminach okazała się na tyle poważna, że do Białaczowa zaraz po wichurze zjechali członkowie powiatowego sztabu kryzysowego.
Aktualnie szacowane są straty spowodowane wczorajszą nawałnicą.
- Szkody są bardzo duże - powiedział dyżurny Straży Pożarnej w Opocznie. Szacuje się, że około trzysta budynków w czterech gminach zostało uszkodzonych lub zniszczonych. Z których ok. 40 nie ma dachów. Na szczęście nie ma ofiar w ludziach.
Zarząd województwa łódzkiego zdecydował o przyznaniu pomocy finansowej gminom, które ucierpiały w czwartkowej nawałnicy.
– Nasza pomoc będzie dotyczyła budynków użyteczności publicznej. Wysłaliśmy już pismo do władz gmin z prośbą o przedstawienie szacunkowych strat i związanych z tym potrzeb w tym zakresie – mówi Witold Stępień, marszałek województwa łódzkiego.
Wysokość dotacji będzie uzależniona od przedstawionych strat.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?