18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Moja szkoła na Niebrowie

Dagmara Kubczak
Nauka w tej szkole to prawdziwa przyjemność - nie mają wątpliwości ani uczniowie, ani nauczyciele. Wykształciła już wiele pokoleń zdolnych i znanych tomaszowian

Szkoła na piątkę, najlepsza szkoła, najlepsi nauczyciele, najfajniejsi koledzy i koleżanki. Lista pochwał, dobrych opinii i sukcesów spływających na konto szkoły, wciąż się wydłuża. Zespół Szkół nr 4 na osiedlu Niebrów, bo o nim mowa, w skład którego wchodzi Gimnazjum nr 4 i Szkoła Podstawowa nr 10, to najfajniejsza szkoła - zgodnie twierdzą zarówno uczniowie, młodsi i starsi, początkujący i ci, którzy za chwilę skończą tutaj naukę, a również ich opiekunowie. Tu pracują też wyjątkowi nauczyciele. Kilkanaście dni temu potwierdziła to nauczycielka nauczania początkowego, Wacława Bąk, którą uczniowie, rodzice oraz nasi czytelnicy wybrali Najlepszym Nauczycielem Roku 2012 w województwie łódzkim w plebiscycie zorganizowanym przez Dziennik Łódzki.

Tu nie zwalniają nauczycieli, a dzieci i młodzież mogą liczyć na pomocną dłoń swojego opiekuna. To właśnie w tej szkole uczyli się sławni dziś sportowcy, utalentowani aktorzy, znani i lubiani tomaszowianie. I tak było od początku istnienia placówki, od wczesnych lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku.

- Kiedy mamy w szkole imprezę i akurat jest taka potrzeba, to wszystkie 88 osób, które uczy w tej szkole wstaje i śpiewa - chwali nauczycielską zgodę Mirosław Zieliński, dyrektor placówki. - Tu nie ma złych ludzi, tu nie odbył się żaden sąd koleżeński, nie mieliśmy żadnych skarg, nie zwolniliśmy żadnego nauczyciela - dodaje z dumą dyrektor.

- Wiemy, że tej zgodnej współpracy na terenie szkoły zazdroszczą nam inni nauczyciele, którzy pracują w innych placówkach i gdyby pojawiła się taka sposobność, chętnie rozpoczęliby pracę właśnie w naszej szkole - wtóruje Anna Kędziora, wicedyrektor szkoły.
Sukcesy i zgodna współpraca nauczycieli, udzielają się uczniom. Przez blisko trzydzieści lat szkoła wykształciła wielu znanych dziś tomaszowian. To właśnie tam swoje pierwsze uczniowskie kroki stawiali Paweł Woicki, obecnie polski siatkarz, reprezentant kraju w kadrze A i B, odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski czy jego koledzy, równie wybitni siatkarze - Michał Dębiec i Robert Milczarek, zdobywca między innymi Pucharu Polski w grze ze Skrą Bełchatów.

Sportowe tradycje są tu kultywowane do dzisiaj. Obecnie w szkole kształci się aż dziewięć klas sportowych w piłce siatkowej - pięć klas dziewcząt, cztery klasy chłopców. Młodzi sportowcy mogą pochwalić się zwycięstwami na Mistrzostwach Polski, mistrzostwach w obrębie miasta czy powiatu, reprezentują też kadry województwa. W maju szkolne juniorki pojadą na półfinały Mistrzostw Polski, a młodziczki w ten weekend wystartują w ćwierćfinałach ogólnopolskich mistrzostw.

Szkoła może też poszczycić się jedyną w regionie klasą sportowo - pływacką. I choć są to uczniowie stawiający pierwsze kroki w szkole, są już szczęśliwymi posiadaczami czołowych miejsc w mistrzostwach klas drugich w całym województwie łódzkim.

Rokrocznie placówka jest również jednym z liderów w ogólnopolskim konkursie "Poznajemy Parki Krajobrazowe Polski". Jej absolwentami są również młodzi, początkujący aktorzy, świetnie radzący sobie pod skrzydłami znanego tomaszowskiego Teatru Trzcina.

Szkoła zabiega też o granty z zewnątrz. Uczniowie klas pierwszych, drugich i trzecich mogą zaliczać się do szczęściarzy, bo jako jedyni w mieście mogą korzystać z pełni wyposażonej pracowni komputerowej. ZS nr 4 to również jedna z czterech szkół w kraju i jedyna w Tomaszowie, która korzysta z zajęć historycznych na Zamku Królewskim w ramach programu edukacyjnego pn. "Bernardo Bellotto".

- Odwiedzamy Warszawę już od czterech lat, ale zajęcia wciąż cieszą się popularnością i zainteresowaniem naszych uczniów - mówi Jolanta Olczyk, szkolna bibliotekarka, współtwórca scenariusza koncertu "Serce na Dłoni", przy której narodził się już niejeden talent. - Muzycy, plastycy czy aktorzy organizują tam warsztaty dla uczniów, zajęcia gry na starych instrumentach, niedawno uczyliśmy się również choćby tańców dworskich. Wychodzimy ze szkoły, dotykając historii. Uczniowie to lubią - dodaje.

Wielu tomaszowianom, oprócz wspomnień ze szkolnej ławki, miejsce to kojarzy się również z istniejącym tam od niedawna basenem. W ubiegłym roku, oprócz uczniów, zorganizowanych grup i stowarzyszeń skorzystało z niego ponad 82 tys. mieszkańców. Dziś w Zespole Szkół nr 4 uczy się ponad sześciuset czterdziestu uczniów w podstawówce i blisko tysiąc w gimnazjum.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto