Losy byłej Sosenki w Tomaszowie: Jest szansa, że ktoś się nią zajmie

Piękny park, w nim parterowy budynek, a wszystko to w centrum osiedla domków jednorodzinnych w Tomaszowie. Mowa o "Sosence", byłej siedzibie Tomaszowskiego Towarzystwa Charytatywnego, która na oczach służb miejskich i mieszkańców popada w ruinę.

- Interweniujcie i naciskajcie w sprawie "Sosenki", bo za chwilę z tego obiektu nic nie zostanie - alarmuje nasz czytelnik, który mieszka w pobliżu.- Dzieci kamieniami wybijają szyby, młodzież urządza sobie imprezki i pije alkohol, złomiarze wynoszą grzejniki, rury i co tylko się da. Obserwuję to czasami z okna, na nic wzywanie policji i straży miejskiej. Za chwilę wandale znów wracają, codziennie to miejsce wygląda gorzej.

Budynek położony w parku na Michałówku przez ostatnie lata swojej świetności był siedzibą Tomaszowskiego Towarzystwa Charytatywnego. Powstał w latach 70-tych jako popularna restauracja "Sosenka", do której tomaszowianie chodzili na dancingi i smaczne jedzenie. W latach 80-tych obiekt był siedzibą przedszkola. W 1993 roku do Sosenki przeprowadziło się Tomaszowskie Towarzystwo Charytatywne, powstała tam jadalnia dla najuboższych i miejsce pomocy dla potrzebujących rodzin z całego miasta. Niestety obiekt nie był remontowany, bo ani miasto, ani towarzystwo nie miało na ten cel pieniędzy. Poza tym obiekt był dzierżawiony na krótkie okresy. Pięć lat temu został wyłączony z użytkowania.

Od tej pory stoi niezabezpieczony i bez pomysłów na jego przyszłość. Aż do tego roku, gdy w wakacje do urzędu miasta wpłynął wniosek właśnie o wydzierżawienie terenu przez Społeczność Chrześcijańską TOMY, która na terenie Tomaszowa prowadzi od lat działalność charytatywną, edukacyjną i kulturalną. Obecnie jej placówki są porozmieszczane w kilku częściach miasta.

Z przedstawionej koncepcji wynika, że miałby tam powstać kompleks edukacyjny łączący przedszkole, szkołę i szkołę językową. Były także rozmowy na temat przejęcia opieki nad całym parkiem, dzięki czemu mogłyby się tam odbywać imprezy dla mieszkańców.

Gdy wniosek wpłynął do urzędu miasta i został przekazany do konsultacji, nagle okazało się, że terenem zainteresowane są także inne placówki z Tomaszowa. Po sugestiach niektórych radnych na stronie urzędu miasta pojawiło się ogłoszenie, że miasto posiada ten teren do wydzierżawienia. Wówczas wpłynęła jeszcze jedna oferta, złożona wspólnie przez cztery podmioty, w tym m. in. przez parafię Najświętszego Serca Jezusowego przy ul. Spalskiej i łódzki Caritas.

Od tego czasu nastała cisza.

Jakub Pietkiewicz, pełnomocnik prezydenta miasta ds. komunikacji społecznej zapewnia, że sprawa nie ucichła i jest szeroko omawiana.
- Pod uwagę jest brane rozwiązanie ogłoszenia przetargu na użytkowanie wieczyste tej nieruchomości na cele oświatowo-kulturalne. O tym oczywiście będą musieli zadecydować radni, być może w najbliższych miesiącach. Jednocześnie prowadzone są rozmowy, aby pogodzić propozycje obydwu podmiotów na tym terenie. Ze złożonych wniosków wynika, że ma być to działalność na rzecz tomaszowskiego społeczeństwa. Być może da się to pogodzić i wypracować wspólny plan działania - tłumaczy Pietkiewicz.

Oby tylko nie okazało się, że na rozmowach i rozważaniach miną kolejne długie miesiące, a na ratowanie "Sosenki" będzie już za późno.