Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lechia Tomaszów Maz. - AZS AGH Kraków 3:1. W IV secie przegrywali 12:20, wygrali tę partię i cały mecz (Foto+film)

Andrzej Wdowski
Lechia - AZS AGH Kraków 3:1. Przegrywali IV seta 12:20 i wygrali go do 26 i cały mecz
Lechia - AZS AGH Kraków 3:1. Przegrywali IV seta 12:20 i wygrali go do 26 i cały mecz Andrzej Wdowski
W pierwszym meczu II rundy play off w piłce siatkowej mężczyzn Lechia Tomaszów Maz. pokonała dzisiaj (10 marca) w hali Gastronomika AZS AGH Kraków 3:1 (-22, 16, 21, 26). Kibice przeżyli niebywałe emocje, szczególnie w secie czwartym.

Wszystko wskazywało na to, że pojedynek rozstrzygnie się w tie-breaku. Lechia prowadziła bowiem w setach 2:1, ale w czwartej partii przegrywała już 12:20 i mało kto w hali wierzył, że losy tego pojedynku mogą się tak diametralnie odwrócić. A jednak tak się stało.

W czwartej partii na parkiecie trochę iskrzyło. Tomaszowianie popełniali wiele błędów, które goście skrupulatnie i ze spokojem wykorzystywali. Przy stanie 12:19 dla AZS kapitan Lechii Bartłomieju Neroj ukarany został czerwoną kartką za krytykowanie orzeczeń sędziego. Akademicy dostali punkt i wygrywali już 20:12!

Ale tomaszowianie nie zamierzali składać broni. Asy serwisowe i udane bloki sprawiły, że Lechia doszła akademików na 22:24. Siatkarzy z Krakowa utrata tak wysokiego prowadzenia wyraźnie sparaliżowała, a w tomaszowską drużynę tchnęła nadzieję, że można to spotkanie wygrać. I podopieczni trenera Bartłomieja Rebzdy, zrobili to co wydawało się mało realne do wykonania. Doprowadzili do remisu 24:24, poszli za ciosem i tę partię ostatecznie wygrali do 26 i cały mecz 3:1! Walczyć trzeba do końca!

Swój udział w tym sukcesie mieli tomaszowscy kibice, którzy fantastycznie dopingowali swój zespół, nawet wtedy kiedy przegrywał 12:20. W tej partii trwał nieprawdopodobny tumult, a kibice nakręcani przez ścigających rywali tomaszowskich siatkarzy, na stojąco zagrzewali ich do walki. Po wygraniu ostatniej piłki przez Lechię w hali zapanowała nieprawdopodobna euforia. Cieszyli się siatkarze i trenerzy, wiwatowali kibice.

Mecz wywołał w Tomaszowie Maz. bardzo duże zainteresowanie mediów. Bezpośrednią transmisję prowadziło kilka telewizji. Wybór tego spotkania do bezpośredniego relacjonowania na pewno okazał się strzałem w dziesiątkę. To była bardzo dobra propaganda siatkówki pod każdym względem.

Za tydzień rewanż w Krakowie. Na pewno nie będzie łatwo, ale tomaszowianie już w tych rozgrywkach nieraz pokazali, że potrafią wychodzić z największych nawet opresji.

W drugim półfinale AZS Częstochowa pokonał Krispol Września 3:0 (24, 15, 17).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto