Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

23 nauczycieli w powiecie tomaszowskim straciło pracę! W Opoczyńskiem ośmioro

Andrzej Wdowski, Marek Obszarny
Bożena Grałek, dyrektor Przedszkola nr 20 w Tomaszowie Maz. i Anna Anzorge, dyrektor Gimnazjum nr 2 odeszły na emeryturę
Bożena Grałek, dyrektor Przedszkola nr 20 w Tomaszowie Maz. i Anna Anzorge, dyrektor Gimnazjum nr 2 odeszły na emeryturę Marek Obszarny
W powiecie opoczyńskim - 8, w tomaszowskim - 23. Tylu nauczycieli, głównie szkół ponadgimnazjalnych, straciło pracę z początkiem nowego roku szkolnego. Wielu innych będzie mieć zaś ograniczone godziny pracy. Winny jest niż demograficzny. Z etatami żegnają się ponadto niektórzy pracownicy administracji i obsługi szkół.

Dane pochodzą z ostatniej środy, ale do pierwszego dzwonka w najbliższy poniedziałek sytuacja może jeszcze zmienić się na lepsze. Do ostatniej chwili trwają bowiem uzgodnienia między władzami odpowiedzialnymi za edukację w powiecie, dyrektorami szkół i samymi nauczycielami, którzy otrzymali już wypowiedzenia.


- Dyrektorzy szkół składają jeszcze ostateczne projekty organizacyjne - mówi Katarzyna Banaszczak, naczelnik wydziału oświaty w tomaszow-skim starostwie. - Są raz jeszcze sprawdzane i weryfikowane. Czwórka nauczycieli przewidzianych do zwolnienia wybiera się na roczne urlopy zdrowotne. Cały czas wykonywane są więc ruchy, aby bez pracy zostało jak najmniej nauczycieli. Dzisiaj (w piątek 31 sierpnia - red. )powinniśmy już wiedzieć dokładnie, ile osób straci zatrudnienie.


Najgorzej sytuacja wygląda w dwóch placówkach - Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym oraz w ZSP nr 3, czyli popularnej niegdyś samochodówce, która nie poradziła sobie z naborem. Takich problemów nie było w I, II czy III LO.


- Do szkół zawodowych młodzież wciąż jeszcze może się zgłaszać, ruch jeszcze trwa i jest nadzieja na otwarcie nowych klas - mówi Antoni Węgliński, prezes tomaszowskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego. Dodaje, że ZNP zbiera wszystkie dane, bo liczby są zastraszające. - Wiadomo już, że w przyszłym roku będzie mniej młodzieży. Trzeba szukać innych rozwiązań - dodaje.


W szkołach podległych miastu Tomaszów pracę stracą cztery osoby, ale jak nam powiedziano w magistracie, będą one miały możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę i z tego skorzystają.


Żaden z nauczycieli nie straci pracy w szkołach opoczyńskich podległych gminie. - Jeszcze do niedawna zagrożone były dwie osoby - mówi Adam Kozłowski, naczelnik wydziału oświaty i funduszy europejskich w opoczyńskim magistracie. - Jedna z nich przeszła jednak do innej szkoły, a druga poszła na roczny urlop dla podratowania zdrowia. Są przypadki, że w niektórych szkołach nauczyciele byli zatrudnieni na czas określony i po jego terminie nie została już z nimi przedłużona umowa. Ale o tym decydują dyrektorzy szkół, którzy są ich gospodarzami i wiedzą, czy mogą komuś przedłużyć umowę czy nie.


Gorzej sytuacja wygląda w szkołach prowadzonych przez powiat opoczyński. 
- Wypowiedzenie dostało łącznie ośmiu nauczycieli z różnym stażem od 6 nawet do 39 lat - mówi Anna Beeger, prezes ZNP w Opocznie. - Pracę stracili głównie nauczyciele zatrudnieni w szkołach ponadgimnazjalnych, uczący m. in. przedmiotów zawodowych, a także języka polskiego, angielskiego i wychowania fizycznego. Zwolnienia obejmą też dwie osoby z administracji.


Jak mówi prezes ZNP, najwięcej nauczycieli, bo aż czterech zwolniono w Zespole Szkół Rolniczych w Mroczkowie Gościnnym, który od tego roku szkolnego, zgodnie z uchwałą przyjętą przez radnych powiatowych, nosił będzie nazwę Zespołu Szkół Mechanicznych.

W powiecie opoczyńskim nie doszło ostatnio do likwidacji żadnej ze szkół. W gminie Drzewica żeby ratować sytuację podjęto trudną decyzję, z którą nie godziła się kadra pedagogiczna i rodzice dzieci, przekształcenia dwóch szkół w Krzczonowie i Jelni w filie Szkoły Podstawowej w Brzustowcu. To właśnie ta decyzja, zdaniem burmistrza Janusza Reszelewskiego, sprawiła, że nauczyciele zachowali pracę.


Do reorganizacji sieci szkół przymierzała się również gmina Opoczno. Odbyło się wiele konsultacji społecznych, bo drastycznie spada liczba uczniów, głównie w małych wiejskich szkołach. I trzeba coś z tym zrobić, bo na utrzymanie tych placówek gmina z roku na rok dopłaca coraz więcej. W ub.r. gmina do szkół wiejskich dołożyła 2 mln 250 tys. zł.


To, że radni w Opocznie byli przeciwni zmianie sieci szkół, nie oznacza, że problem oświatowy w gminie został rozwiązany. 
- Problem wróci w tym roku i radni będą się z nim musieli zmierzyć - przewiduje prezes Beeger. - Obawiam się, że sytuacja będzie wyglądała znacznie gorzej niż obecnie...

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto