Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wpadł bandyta z Niebrowa, sprawca napadu przy ul. Koplina. Grozi mu do 15 lat więzienia

Marek Obszarny
25-letni sprawca wtargnął w kominiarce i z bronią w ręku do tego salonu prasowego na osiedlu Niebrów
25-letni sprawca wtargnął w kominiarce i z bronią w ręku do tego salonu prasowego na osiedlu Niebrów Marek Obszarny
Sprawca napadu na salon prasowy w pawilonie przy ul. Koplina trafił za kraty. To karany już mieszkaniec osiedla Niebrów. Odpowie za rozbój kwalifikowany, czyli za zbrodnię.

Sprzedawcy z pawilonu przy Koplina na osiedlu Niebrów od ostatniego poniedziałku z niepokojem wyglądają przez sklepowe witryny. Włamania, owszem, zdarzały się, ale nocą. Nikt nie pamięta jednak tak zuchwałego napadu i to prawie w biały dzień. Około 17.30 bandyta w kominiarce na twarzy i z pistoletem w ręku wtargnął do salonu prasowego. Za ladą stała kobieta. Silnym ciosem uderzył ją rękojeścią broni w twarz, ukradł z kasy pieniądze (około 800 zł) oraz plik biletów i uciekł.
- Widziałam jak uciekał w kominiarce i kapturze, pistolet miał w dłoni. Syn sąsiadki z góry wyleciał za nim - relacjonuje kobieta z sąsiedniego sklepu, która wezwała policję. Wyskoczyłam i zobaczyłam, że właścicielka jest cała zalana krwią.

- W tym samym czasie policjanci interweniowali w pobliżu w innej sprawie. Krótko po komunikacie przekazanym patrolom przez dyżurnego zauważyli biegnącego mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi sprawcy napadu - mówi Katarzyna Dutkiewicz-Pawlikowska, rzecznik tomaszowskiej policji. - Mundurowi natychmiast podjęli pościg za podejrzewanym i szybko go zatrzymali. Był agresywny i stawiał opór. Został obezwładniony. W jego ubraniach funkcjonariusze znaleźli kominiarkę, zwitek banknotów i bilety autobusowe, a na trasie ucieczki porzucony pistolet -jak się okazało - na kulki, zasilany gazem.

Sprzedawcy z pawilonu odetchnęli z ulgą, że sprawca został zatrzymany, ale strach pozostał. - Ludzie się boją, tym bardziej, że sprawcą okazał się chłopak z osiedla - mówi jedna ze sprzedawczyń. - Strach tu pracować, to miejsce powinno być monitorowane, powinna tu zaglądać policja, straż miejska. Zwłaszcza, gdy zimą szybko robi się ciemno. Cały czas się patrzy w okno, kto się zbliża. Ludzie się boją tędy przechodzić, a co mówić, jak my tu siedzimy do 18., bo musimy pracować...
- Włamania się zdarzały, ale po zamknięciu, nigdy tak, żeby ktoś praktycznie w biały dzień - przyznaje mąż poszkodowanej. Potwierdza, że kobieta doznała urazu twarzy i przebywa w szpitalu na obserwacji.

Sprawca jest dobrze znany policji, ma na koncie inne przestępstwa, prawdopodobnie również rozboje. Postawiono mu dwa zarzuty rozboju, w tym z użyciem niebezpiecznego narzędzia, a ten traktowany jest już jako zbrodnia. W środę Sąd Rejonowy w Tomaszowie Maz., na wniosek miejscowej prokuratury, zdecydował o aresztowaniu podejrzanego na najbliższe 3 miesiące. Grozi mu od 3 do 15 lat więzienia.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto