Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiatraki w gminie Sławno: Nie chcą wiatraków, które mają stanąć pół kilometra od domów

Andrzej Wdowski
Mieszkańcy gminy Sławno nie chcą wiatraków koło swoich domów. Te mają stanąć jedyne pół kilometra od zabudowań.
Mieszkańcy gminy Sławno nie chcą wiatraków koło swoich domów. Te mają stanąć jedyne pół kilometra od zabudowań. archiwum
Mieszkańcy gminy Sławno nie chcą wiatraków koło swoich domów. Te mają stanąć jedyne pół kilometra od zabudowań.

Smukłe białe wiatraki według jednych psują krajobraz, inni podkreślają ich zaletę - energię z darmowego wiatru. Ponoć sprawdzają się przy zasilaniu domów, gospodarstw, szkół czy firm. Ale jak widać wiatraków w lawinowym tempie nie przybywa. Dlaczego?
Kraje Europy Zachodniej wprowadziły przepisy wymuszające utrzymanie odpowiednich odległości farm wiatrowych od zabudowań (np. 2-3 km). W Polsce natomiast nie ma przepisów zabraniających stawianie wiatraków blisko zabudowań. Zdaniem ich przeciwników wiatraki rujnują krajobraz, spadają ceny nieruchomości, są duże trudności ze sprzedażą nieruchomości w pobliżu wiatraków.

Ostrzec przed niekorzystnymi umowami
- Należy ostrzec rolników w szczególności przed niekorzystnymi zapisami umów, które często są konstruowane podstępnie - uważa poseł Robert Telus z Opoczna, organizator wielu spotkań z mieszkańcami miejscowości, w których planowana jest budowa elektrowni wiatrowych.
Firmy w razie bankructwa demontują najcenniejsze części elektrowni: turbinę i elektronikę. Maszt i stopa pozostanie rolnikowi, który będzie musiał płacić od tego podatek. Rolnicy godzą się na cesję umowy. Taka umowa jest odsprzedawana wielokrotnie.
- To jedne z problemów, z jakimi mogą się spotkać rolnicy, którzy zbyt pochopnie podpiszą umowy i dlatego organizujemy spotkania aby po raz kolejny nie okazało się prawdziwym powiedzenie, że Polak mądry po szkodzie - dodaje poseł Robert Telus.

500 m to zbyt blisko od zabudowań?
Przed tygodniem takie spotkanie odbyło się w Psarach, w gminie Sławno w której planowana jest budowa kilku wiatraków, co najgorsze lokalizacja części wiatraków zaplanowana jest w odległości jedynie 500 metrów od najbliższych zabudowań. Sytuacja ta wzbudza żywe emocje wśród mieszkańców, Widać to było także na spotkaniu.
- Na terenie gminy stoją na razie dwa wiatraki na Górze Sławińskiej, na terenach prywatnych - mówi Krzysztof Wojewódzki, radny gminy Sławno. - W całej gminie ma ich jeszcze stanąć ponad 20, ale kolejnym wiatrakom ludzie są przeciwni. Protestują mieszkańcy Psarów, Zachorzowa Kolonii, Dąbrowy, Popław, Prymusowej Woli, Olszowca, Sepno Radonii, Sławna i Wygnanowa. Wiatraki te miałyby stanąć w odległości 500-600 m od zabudowań, a na to ludzie się nie godzą.
Robert Telus do przedstawienia problemu zaprosił do Psar poseł Annę Zalewską, która spotyka się z mieszkańcami miejscowości w całym kraju przestrzegając przed niekorzystnymi zapisami umów oraz konsekwencjami mieszkania w pobliżu wiatraków.
- Źródła odnawialnej energii są coraz bardziej popularne - i to bardzo dobrze - dodaje Telus. - Jednak brak regulacji dotyczący lokalizacji farm wiatrowych tworzy patologiczne sytuacje. Inwestorzy, niewielkim kosztem własnym, stawiają kolejne obiekty, a sprzeciw mieszkańców często ignorowany jest przez samorządy liczące przyszłe zyski, które w rzeczywistości są dużo niższe od zakładanych.

Pikietowali przed gminą i blokowali DW 713
Przeciwko budowie wiatraków ostro protestowali też przed dwoma laty mieszkańcy Łaznowa w gminie Rokiciny. Byli bardzo zdesperowani. Pikietowali przed Urzędem Gminy i blokowali drogę wojewódzką nr 713 Tomaszów Maz. - Łódź. Pod naporem tych akcji gmina odpuściła. - Niczego wbrew mieszkańcom nie będziemy robili - usłyszeliśmy w urzędzie gminy. Ale już w innej miejscowości tej gminy, w Popielawach jej mieszkańcy nie mieli nic przeciwko i kilka wiatraków wkrótce tam stanie.
Głównym problemem są odległości, w jakich miałyby zostać postawione wiatraki od zabudowań mieszkalnych.
- Podczas gdy Ministerstwo Zdrowia zaleca odległość 2-4 km, w projektach przekazanych mi przez mieszkańców Psar i Dąbrowy w gminie Sławno jest to odległość zaledwie kilkaset metrów - mówi Robert Telus.
Ministerstwo Zdrowia wskazuje na zagrożenie zdrowia, jakie mogą wynikać z tak bliskiej lokalizacji wiatraków: syndrom turbin wiatrowych oraz chorobę wibroakustyczną. Oprócz problemów zdrowotnych, obniży się także standard życia. Pamiętać należy także o spadku cen nieruchomości.

Przybywa protestujących przeciw wiatrakom
Protesty lokalnych społeczności przeciwko budowaniu w gminach instalacji wiatrowych prowadzone są już w ponad 400 miejscowościach w całym kraju. Przybierają bardzo różnorodne formy - od konferencji na temat ich zgubnego wpływu na zdrowie ludzi po pikiety pod urzędami. Coraz więcej gmin zaczyna poważnie traktować skalę protestów. Jacek Malak z organizacji Stop Wiatrakom uważa, że na inwestycje wiatrakowe decydują się przede wszystkim gminy, które nie mają pieniędzy i liczą na zastrzyk gotówki od inwestora.

Wokół wiatraków...

Miejsc w Polsce, w których mogą powstać elektrownie wiatrowe, jest niewiele. Do takich dobrze rokujących dla alternatywnej energii punktów zalicza się rejon Bałtyku, Suwalszczyznę i Podkarpacie.
Najbardziej wietrzne są okolice Pucka i Darłowa, tam też wiatraków jest najwięcej. W Polsce sezonową średnią prędkość wiatru określa się w granicach 2,8-4 m/s. Tymczasem minimum niezbędne do sprawnej pracy urządzeń prądotwórczych wiatraków to górna granica tego zakresu. Cisza wietrzna to w Polsce często spotykane zjawisko.
A brak wiatru oznacza brak prądu. W Polsce nie ma myśli technologicznej dotyczącej budowy elektrowni wiatrowych i w efekcie Polska odda około 20 proc. dotacji unijnych do krajów starej Unii, kraje posiadają takie technologie. Montowane w Polsce turbiny to najczęściej stare urządzenia ze zdemontowanych wiatraków w Zachodniej Europie, pochodzące np. z Niemiec.

Sprawdzone informacje i pomoc prawna
Mieszkańcy powiatów opoczyńskiego i tomaszowskiego, ale nie tylko, którzy zaniepokojeni są planowaną budową elektrowni wiatrowych w swojej miejscowości po informacje oraz pomoc prawną moga się udać do biura posła Roberta Telusa znajdującego się przy ul. Moniuszki w Opocznie.
Informacje uzyskać można też telefonujac pod numer 44 755 00 76.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto