Nie udało się uratować dwóch szkół działających w gminie Poświętne, a mianowicie w Dębie Opoczyńskiej i Brudzewicach. Na ostatniej piątkowej sesji podjęliście ostatecznie decyzję o ich likwidacji.
Niestety, tak się stało. W obu wymienionych placówkach oświatowych działać będą szkoły filialne podporządkowane organizacyjnie Publicznej Szkole Podstawowej w Zespole Szkół Samorządowych w Poświętnem. W obu filiach prowadzona będzie nadal nauka, ale już z wyłączeniem klas IV-VI.
Byliście jednomyślni podczas głosowania?
Głosowania w zasadzie przebiegały identycznie. Ośmiu radnych było za likwidacją, pięciu i sześciu przeciw, a jedna osoba wstrzymała się od głosu. W przypadku głosowania przy szkole w Dębie Opoczyńskiej jeden z radnych nie wziął w ogóle w nim udziału. Miał takie prawo.
Jaki był główny powód likwidacji tych małych szkół?
Przede wszystkim ekonomiczny. Gmina szuka oszczędności gdzie się da. Straciła płynność finansową i nie było innego wyjścia.
A pan jak głosował?
Dwukrotnie wstrzymałem się od głosu.
Dlaczego?
Bo czynnik ekonomiczny stojący za likwidacją tych szkół nie do końca jest dla mnie przekonujący. Te oszczędności w gruncie rzeczy okazać się mogą pozorne, iluzoryczne.
Szkolnictwo, to nie jedyne problemy z jakimi zmierzyć się musi gmina Poświętne?
Jestem radnym drugą kadencję, ale to teraz właśnie przychodzi nam podejmować najtrudniejsze decyzje. Bo jest jeszcze problem służby zdrowia i jednego lekarza na 3,5 tys. mieszkańców, brakuje pieniędzy na drogi, kanalizację i na dodatek doszła jeszcze ustawa śmieciowa, która oderwana jest zupełnie od rzeczywistości. Im biedniejszy samorząd, tym więcej problemów.
Przed nami słoneczne miesiące, wakacje... Już pan je sobie zaplanował?
Na razie o odpoczynku jeszcze nie myślę. Gdy się jednak do urlopu przymierzę, to będę go chciał podzielić na dwie części. Obiecałem 5,5-letniemu synkowi Frankowi, że zabiorę go nad ciepłe morze, bo w roku ubiegłym pojechaliśmy nad Bałtyk, ale nie trafiliśmy z pogodą. Chciałbym też bardzo odwiedzić kuzynkę w Peru, która mnie do siebie zaprosiła.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?