Od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia grozi Włodzimierzowi M., byłemu naczelnikowi wydziału rozwoju przestrzennego i gospodarki nieruchomościami Urzędu Miasta w Tomaszowie Mazowieckim oraz Robertowi S., podinspektorowi w tym samym wydziale.
Pierwszy, według Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim, poświadczył nieprawdę w decyzji o zmianie warunków zabudowy dla firmy E.-I., której prezesem jest były przewodniczący rady miejskiej w Tomaszowie. Robert S. miał mu w tym pomagać.
Zarzuty dla obu panów to efekt ciągnącego się od stycznia ubiegłego roku śledztwa w sprawie tzw. tomaszowskiej Wenecji.
Chodzi o działkę przy ul. Nowowiejskiej, którą firma byłego szefa rady kupiła "za grosze" (26,18 zł za 1 m kw.),bo na gruntach zalewowych nie można było nic budować. Wkrótce potem - już po sprzedaży działki - okazało się jednak, że może ona służyć... budownictwu mieszkaniowemu. I firma byłego szefa rady postawiła tam bloki.
Więcej w dzisiejszym wydaniu Dziennika Łódzkiego.
BYły wiceprezydent usłyszał zarzuty
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?