Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowe stawki za wywóz śmieci: Czy tomaszowianom przyjdzie płacić nawet 24 zł od osoby miesięcznie?

Beata Dobrzyńska Andrzej Wdowski
Czy nowe stawki za wywóz śmieci sprawią, że takich obrazków nie będziemy oglądać już na tomaszowskich osiedlach
Czy nowe stawki za wywóz śmieci sprawią, że takich obrazków nie będziemy oglądać już na tomaszowskich osiedlach Beata Dobrzyńska
Szykuje się rewolucja śmieciowa, która uderzy tomaszowian po kieszeniach. W przyszłym roku wejdą w życie nowe stawki za wywóz śmieci.

W założeniach ma doprowadzić do tego, by ludziom nie przychodziło do głowy wyrzucanie śmieci do lasu, czy spalanie ich w piecach. Każdy ma płacić taką samą stawkę za ich wywóz, niezależnie od ilość produkowanych odpadów.


Nowe stawki za wywóz śmieci mają obowiązywać od połowy przyszłego roku. W samorządach od miesięcy trwają prace nad odpowiednimi uchwałami. O gospodarkę odpadami na swoim terenie mają dbać gminy i miasta i to one będą ogłaszać przetargi na odbiór odpadów, zbierać opłaty.

W ręce radnych Tomaszowa trafił właśnie komplet uchwał, które zaplanowano na najbliższą sesję, czyli już we wtorek 30 października. 
To, co najbardziej interesuje wszystkich, to koszty, które będą ponosić mieszkańcy. Proponowana przez służby prezydenta miasta stawka za odbiór śmieci posegregowane wyniesie 12 zł od osoby miesięcznie. Ma być uiszczana kwartalnie, czyli co trzy miesiące czteroosobowa rodzina wpłacałaby do kasy urzędu 144 zł. Jeśli zaś nie będziemy segregować śmieci, zapłacimy aż 24 zł od osoby, czyli co kwartał rodzina wpłaci prawie 300 zł. 
Tyle samo będą płaciły osoby mieszkające w blokach, co i domach jednorodzinnych, tyle że w blokach zbieraniem opłat prawdopodobnie zajmie się zarządca.

Jak wyliczono te kwoty? 
Jak wyjaśnia wiceprezydent Grzegorz Zań, z danych wynika, że przeciętny tomaszowianin rocznie zużywa 300 kg śmieci. Dołożono do tego kolejne 50 kg, które trafia do lasów. Koszt odbioru 1 kg w zabudowie jednorodzinnej wynosi 0,73 zł, a w blokach 0,20 zł. Po pomnożeniu ilości śmieci przez ilość mieszkańców w blokach i domkach oraz koszt odbioru, okazuje się, że rocznie odbiór tych śmieci kosztuje aż 9,5 mln zł. Po podzieleniu tej pokaźnej sumy przez liczbę mieszkańców i liczbę miesięcy wychodzi właśnie 12 zł.


Projekty uchwał wywołały dyskusję podczas środowej komisji gospodarki komunalnej. Na pytania radnych odpowiadali wiceprezydent Zań i Barbara Misiurska.

- Zaproponowane przez służby prezydenta kwoty wydają się być wysokie, jak na kieszeń tomaszowianina - ocenia radny Jacek Kowalewski. - Myślę, że wszyscy zdają sobie sprawę, że wiele osób w blokach, czynszów i wliczonych w nie opłat za wywóz śmieci nie płaci. Po zmianach też z pewnością nie będą płacić, co trzeba wkalkulować w koszty. Za nich zapłacą więc inni.


Radni komisji złożą wniosek o zdjęcie sprawy opłat za śmieci z porządku obrad sesji i zaplanowanie w listopadzie spotkania, na którym sprawa zostanie dokładnie przedyskutowana.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto