W Austrii, w miejscowości Telfs, w minionym tygodniu odbyły się mistrzostwa świata w wyciskaniu na ławeczce "Benchrepss". Wystartowało w nich pięciu zawodników z tomaszowskiego Gromu. I wszyscy wrócili z medalami, w tym dwaj ze złotymi.
Tytuły mistrzów świata wywalczyli: Sylwester Kubacki (kat. wiekowa 70-74 lata), który uzyskał 82,5 kg i Witold Golus (54-59 lat) z wynikiem 100 kg.
Taki sam rezultat osiągnął w kategorii 70-74 lata trener i zawodnik jednocześnie Mirosław Orłowski. Wynik ten dał mu srebrny medal.
Z brązowymi krążkami wrócili natomiast Waldemar Jóźwik (60-64 lata), który wycisnął sztangę o wadze 110 kg i Zdzisław Leśniewski (50-54 lata), zaliczając 82,5 kg.
W dalekim Meksyku w mistrzostwach świata juniorów i juniorek oraz weteranów i weteranek w kulturystyce i fitness startował Zbigniew Bartos z Parafialnego Stowarzyszenia Dyscyplin Siłowych przy parafii św. Jadwigi w Tomaszowie Maz. Również spisał się znakomicie, choć jak mówi, pewien niedosyt pozostał, bo zabrakło medalu.
Tomaszowski kulturysta wywalczył bowiem tak nielubiane przez sportowców czwarte miejsce. Brązowy krążek przegrał z reprezentantem Meksyku, a jak wiadomo, gospodarzom nawet ściany pomagają.
W imprezie o medale rywalizowali reprezentanci 34 państw z całego niemal świata, począwszy od Japonii, Australii, Republiki Południowej Afryki aż po USA oraz kraje Ameryki Południowej i Środkowej.
Zbigniew Bartos jest jedynym chyba kulturystą na świecie, który pięćdziesiąt lat po swoim pierwszym starcie wziął udział w tak potężnej imprezie. Jak zapewnia, nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i będzie nadal walczył o medale.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?