We wtorek, 10 maja, na tomaszowskim targowisku roiło się od kupujących. Do zakupów zachęciła ich słoneczna pogoda, szeroki wybór, a także niskie ceny, niższe niż w sklepach osiedlowych czy marketach. Szczególnym zainteresowaniem na rynku cieszą się stoiska z sadzonkami kwiatów czy warzyw. Zachęcają tez ceny nowalijek.
Taniej niż w sklepach, na tomaszowskim rynku kupimy choćby pomidory, bo ceny malinowych zaczynają się od 10 zł (w marketach to około 14 zł). Ogórki zielone szklarniowe kosztują od 8 zł (10 zł w marketach). Młoda kapusta kosztuje zwykle 5 zł za sztukę, a młode ziemniaki 5 zł za kilogram. Szczypiorek czy rzodkiewka to wydatek 2 zł, a młoda włoszczyzna kosztuje 5-6 zł.
Za truskawki na tomaszowskim targowisku zapłacimy od 16 do 18 zł, ale niestety to wciąż owoce zagraniczne, głównie z Grecji. Na polskie truskawki spod folii trzeba jeszcze poczekać, jak mówią sprzedawcy na placu Narutowicza, ceny to obecnie około 30 zł, więc na razie jeszcze ich nie sprowadzają.
- Zwykle wiosną i latem ceny mamy niższe niż w sklepach czy marketach, teraz, gdy inflacja daje nam popalić różnice cen są bardziej widoczne. Niestety jesienią i zimą przegrywamy z marketami, bo wtedy to one są w stanie zapewnić niższe ceny - mówi nam jedna z handlujących warzywami na rynku i zachęca tomaszowian do zakupów na targowisku.
Za borówkę amerykańską na tomaszowskim rynku trzeba dać obecnie 50 zł za kilogram, 7 zł damy za kilogram winogron, a 3 zł za jabłka.
Zobaczcie ceny na tomaszowskim rynku we wtorek, 10 maja!
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?