Koronawirus w Tomaszowie Maz. Zakażeni pracownicy inspekcji sanitarnej, brakuje rąk do pracy

Koronawirus w powiecie tomaszowskim nie odpuszcza, a tymczasem zdziesiątkowana została stacja sanitarno-epidemiologiczna w Tomaszowie Maz., która w tej chwili odpowiada przede wszystkim za kierowanie mieszkańców z kontaktu oraz zakażonych na kwarantannę lub izolację.

W Powiatowej Inspekcji Sanitarno-Epidemiologicznej w Tomaszowie Maz. zakażenia koronawirusem potwierdzono już u czwórki pracowników. Część z personelu jest na zwolnieniach lekarskich, co spowodowało, że brakuje rąk do pracy. Dziś pracuje tylko 4 urzędników. Tymczasem dziennie od niemal dwóch tygodni w powiecie jest po kilkadziesiąt nowych zakażeń. Ponieważ wiele z nich to pracownicy lub uczniowie szkół, to na każdego zakażonego przypada nawet po kilkadziesiąt osób z kontaktu, które muszą zostać objęte kwarantanną. To nie tylko wydanie decyzji, ale również kontakt telefoniczny z osobami objętymi izolacją czy kwarantanną.

Część obowiązku o poinformowaniu o objęciu kwarantanną przejmują dziś dyrektorzy szkół, którzy zawiadamiają rodziców i proszą, by czekać na kontakt z sanepidu. Tymczasem kolejne godziny i dni mijają, a telefonu nie ma... Nie ma tym samym oficjalnej decyzji, której wymagają często pracodawcy, i która daje możliwość starania się o L4.

O trudnej decyzji w tomaszowskiej inspekcji wie zarówno starosta tomaszowski, jak i wojewoda. Na razie nie zapadła decyzja, by do pomocy zostali skierowani urzędnicy z innych urzędów, np. starostwa. Mówi się o zatrudnieniu stażystów z Urzędu Pracy, ale to długi proces. Tymczasem pomoc potrzebna jest teraz.

Nie tylko sanepid w Tomaszowie Maz. ma problemy z pracownikami, w sąsiedniej inspekcji w Piotrkowie Trybunalskim w poniedziałek zakażenie potwierdzono u 6 pracowników, a 12 osób trafiło na kwarantannę.

Aktualna sytuacja epidemiczna w powiecie tomaszowskim: