Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kandydat na radnego i pełnomocnik wyborczy Marcel Ch. skazany za przestępstwa finansowe

Beata Dobrzyńska
Na 3 lata więzienia za przestępstwa finansowe Sąd Rejonowy w Tomaszowie skazał Marcela Ch. kandydata na radnego i pełnomocnika wyborczego.

Sprawa malwersacji finansowych młodego, bo 33-letniego tomaszowianina, wypłynęła na jaw przed wyborami samorządowymi w 2014 roku w Tomaszowie. Wówczas kandydat na radnego z Komitetu Wyborczego Wyborców Możemy i były jego pełnomocnik wyborczy na kilkanaście dni przed wyborami został zatrzymany w swoim biurze w centrum Tomaszowa przez policję. Choć początkowo mówiło się, że zatrzymanie w okresie przedwyborczym nie było przypadkowe, szybko okazało się, że tomaszowska policja od dłuższego czasu badała działalność Marcela Ch., Pełnomocnikiem wyborczym Marcel Ch. przestał być jeszcze zanim zatrzymała go policja, gdy do komitetu dotarły pierwsze pogłoski o jego nielegalnej działalności. Gdy wyszły na jaw, komitet zdecydowanie odciął się od swojego kandydata. Wówczas policja mówiła, że skala finansowa oszustw Marcela Ch. może sięgać 300 tys. zł. Po kilku miesiącach intensywnego śledztwa, gdy na policję zgłaszali się kolejni pokrzywdzeni, udowodniono mu wyłudzenie ponad 1 mln zł.

Na czym polegała działalność Marcela Ch.? Jak czytamy w wyroku Sądu Rejonowego w Tomaszowie, który skazał go na 3 lata bezwzględnego więzienia, 33-latek głównie wyłudzał kredyty na podstawie danych osób, często swoich klientów. Podrabiał ich podpisy, fałszował zaświadczenia o zarobkach i zatrudnieniu. Wypełniał za nich wnioski o przyznanie kredytów, a następnie pieniądze przelewał na swoje konto.

Marcel Ch. bez zezwolenia gromadził pieniądze od swoich klientów i obiecywał im wysoki procent, a dokładnie 7 proc. Zwykle też wypłacał tym osobom miesięczne odsetki, ale ich pieniędzmi obracał, udzielając innym pożyczek. Oszust przywłaszczał sobie również pieniądze swoich klientów z polis ubezpieczeniowych, nawet z tytułu zgonu.

W sumie prokuratura udowodniła mu 30 czynów zabronionych, za które łącznie wyłudził ponad milion złotych. Sąd Okręgowy w Tomaszowie Maz. skazał go na 3 lata więzienia oraz naprawienie szkód finansowych, ale wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Obrońca oskarżonego wniósł apelację i sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Piotrkowie Tryb. Ostatnio miała się odbyć pierwsza rozprawa apelacyjna, ale oskarżony się nie stawił i dostarczył zwolnienie lekarskie. Apelację odroczono, a o tym, kiedy oskarżony może znów się stawić na sprawie, zadecyduje biegły sądowy.

Oskarżony początkowo był tymczasowo aresztowany, ale po zwolnieniu z aresztu odpowiadał z wolnej stopy.

Wielu poszkodowanych czeka na prawomocny wyrok, by odzyskać stracone pieniądze.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto