Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Handel poza targiem płatny. Miasto chce niższych stawek dla dużych powierzchni handlu

Beata Dobrzyńska
Opłata targowiskowa nie dotyczy już tylko handlu na targowiskach
Opłata targowiskowa nie dotyczy już tylko handlu na targowiskach archwium
Ile jest w Tomaszowie targowisk? Większość z nas pewnie powie, że jedno, a czasami ktoś jeszcze dorzuci drugie przy Mazowieckiej. Okazuje się jednak, że targowiska są wszędzie tam, gdzie jest dokonywana sprzedaż poza budynkami, czyli na ulicach, chodnikach, przed supermarketami, a nawet na prywatnych posesjach.

W efekcie oznacza to, że od tych wszystkich handlujących samorząd lokalny ma obowiązek pobierać opłatę targową. W niektórych miastach doprowadza to do takiego paradoksu, że opłata jest pobierana od właścicieli samochodów, którzy na szybie mają napis "sprzedam".
Już w ubiegłym roku zaczęła w Tomaszowie obowiązywać uchwała, która podchodziła do opłaty targowej właśnie w ten sposób. Za metr kwadratowy powierzchni zajętej pod handel, poza miejskimi targowiskami, trzeba zapłacić 2,3 zł (jest to oczywiście stawka dzienna).

Teraz została przygotowana uchwała, która ma ulżyć handlującym na dużych powierzchniach, ponad 100 mkw. (są to np. komisy samochodowe czy sprzedaż krzewów i drzewek). Wynika z niej, że za każdy metr kwadratowy ponad 100 metrów handlujący będzie płacił 10 groszy, powyżej 250 metrów 5 groszy, a powyżej 500 metrów 2 grosze.

Z posiadanych przez Urząd Miasta w Tomaszowie danych wynika, że przedsiębiorców, którzy prowadzą handel na powierzchniach powyżej 100 mkw. jest w Tomaszowie około 10 i każdy z nich już o konieczności uiszczenia opłaty targowej został powiadomiony.

Jak można się było spodziewać, niektórzy handlujący na taką opłatę się nie godzą. Bo w praktyce, jeśli ktoś prowadzi handel na powierzchni 100 mkw., dziennie powinien zapłacić 230 zł do kasy urzędu miasta, a im większa powierzchnia, tym więcej trzeba płacić. Miesięcznie są to kwoty niebagatelne, tym bardziej że często handlujący już komuś płaci za dzierżawę placu.

Opłaty nie uiszcza tylko ten, kto handluje na własnym terenie, bo płaci podatek od nieruchomości.
Z projektem uchwały zapoznali się miejscy radni komisji działalności gospodarczej. Jak się okazało, uchwała nie była dla nich jasna. Wywołała wiele pytań i kontrowersji, niektórzy radni nie rozumieli, w jaki sposób te nowe stawki będą naliczane i że będzie dochodziło do dysproporcji, nie wspominając oczywiście o tym, jak w ogóle taka opłata dotknie tomaszowskich przedsiębiorców. Ostatecznie uchwała została zdjęta z porządku obrad ostatniej sesji i trafi na komisję jeszcze raz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto