Do wakacji tylko chwila... - z Tomaszem Zakrzewskim o wakacyjnych wyjazdach tomaszowian

Kiedy najlepiej zaplanować wakacje?
Dobrze pomyśleć o tym już w listopadzie lub grudniu. Wtedy możemy liczyć na korzystne cenowo oferty. W tym roku wyjątkowo - niepewna sytuacja polityczna w Afryce Północnej przyczyniła się do niewielkich obniżek w marcu i kwietniu.

A jeśli ktoś dopiero teraz planuje urlop?
To ostatnia chwila, by wybrać dobrą ofertę last minute, czyli mieć dobry hotel w dogodnym dla siebie terminie. Nie ma co się jednak nastawiać na super last minute w tym roku. Od tygodnia obserwujemy delikatne podwyżki cen.

Jaką podróż by pan polecił?
To zależy od tego, jakie klient ma oczekiwania. Zawsze pytam, czy chce odpocząć czy zwiedzać. Istotne jest również czy posiada paszport.

A jeśli odpocząć?
Dobry będzie na przykład tydzień w Egipcie. Można wyjechać już za 1900 zł z opcją all inclusive.

To ulubiony kierunek tomaszowian?
Na pewno jeden z najczęściej wybieranych. Od połowy marca stale mamy tam klientów. Jest tanio i bezpiecznie.

Gdzie jeszcze spędzamy urlopy?
Często w Turcji i Bułgarii. Rzadziej w Tunezji.

A jeśli ktoś boi się jeździć do krajów arabskich?
Polecam Wyspy Kanaryjskie, które są tańsze od Hiszpanii i teraz przeżywają swój renesans. Niedroga w porównaniu np. z Hiszpanią czy zwłaszcza Portugalią, jest także Grecja. Jeżeli chodzi o Chorwację, to oferujemy raczej wycieczki objazdowe. To akurat kraj, do którego można dostać się bez problemu własnym samochodem.

W swojej ofercie ma pan dalekie kraje, takie jak Wenezuela, Dominikana czy Indie. Czy tomaszowianie z nich korzystają?
Sporadycznie, to jednak duży wydatek. Np. podróż do Wenezueli kosztuje ok. 5 tys. zł. Wyjazd tam to nie najlepszy pomysł, bo nie jest w tym kraju bezpiecznie. Last minute do Indii kosztuje zaś 4, 700 zł. Ale trzeba byłoby wylecieć jutro. Najczęściej wybieramy jednak basen Morza Śródziemnego.

Czy tomaszowianie mają jakieś szczególne wymagania co do wyjazdów?
Tak jak wszyscy Polacy - chcą jechać dobrze i tanio.

Czy w ogóle odpoczywamy w kraju?
Tak, ale takie wyjazdy organizuje się samodzielnie. Biura mają ograniczoną ofertę wypoczynku w Polsce. Wielu klientów wybiera wyjazd za granicę ze względu na gwarantowaną ładną pogodę i porównywalne koszty.

A pan często podróżuje?
Tak, ale służbowo. Oglądam miejsca i hotele, do których wysyłamy turystów. W tym roku swój krótki urlop spędzę w Turcji.

Pana podróż życia?
Dopiero przede mną. Lubię duże przestrzenie, więc chciałbym zobaczyć Australię i Nową Zelandię.