Zwierzęta znikną z ulic? W Tomaszowie powstaje program opieki nad zwierzętami

Przepisy, które w całym kraju obowiązują od nowego roku, mają znacznie poprawić los bezdomnych zwierząt. Mówi się też, że dzięki nim miejskie ulice będą czyste. A jakie efekty nowelizacja ustawy o ochronie praw zwierząt przyniesie w Tomaszowie?

Na terenie miasta, jak wynika z informacji podanych przez wydział inżyniera miasta, wiele z zadań objętych programem opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt realizowano już znacznie wcześniej - bez względu na to, czy należały do obowiązków władz, czy też nie.
- Program zapobiegania bezdomności zwierząt realizujemy na terenie naszego miasta już prawie pięć lat - podkreśla Barbara Misiurska, naczelnik wydziału. - Choć nie było takiego obowiązku, w 2007 roku został przyjęty program, który reguluje przede wszystkim kwestie zmniejszania populacji zwierząt bezdomnych poprzez sterylizację lub kastrację zwierząt przebywających w schronisku przed oddaniem ich do adopcji. Zgodnie z tym programem zwierzęta są też trwale znakowane.

Przez blisko pięć lat za sterylizacje, kastracje i znakowanie zwierząt miasto zapłaciło już ponad 100 tys. zł. Od listopada 2007 roku do końca stycznia bieżącego roku wykonano ponad trzysta sterylizacji, blisko czterysta kastracji i 1069 oznakowań.
- W pierwszej połowie ubiegłego roku uruchomiono internetową bazę danych - "A może by tak…przygarnąć psa!" - mówi Misiurska. - Prezentujemy w niej zdjęcia i opisy zwierząt gotowych do adopcji, jak i nowo przybyłych, podlegających kwarantannie.

Zgodnie z nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt, coroczne podejmowanie uchwał w sprawie przyjęcia programu, który dotyczy nie tylko zapobiegania bezdomności zwierząt, ale również opieki nad nimi, będzie teraz obowiązkowe. I zdaniem urzędników w szerszej perspektywie ograniczy populację bezdomnych zwierząt, zmniejszy też zagrożenia, jakie dla mieszkańców stwarzają bezdomne zwierzęta.

Program tomaszowskich urzędników zakłada między innymi obowiązkowe sterylizacje i kastracje zwierząt oraz ich chipowanie, a także konieczność zapewnienia w schronisku miejsca dla każdego bezdomnego zwierzaka oraz znalezienia mu właściciela. Wśród postanowień program wylicza też odławianie bezdomnych zwierząt, opiekę nad wolno żyjącymi kotami, w tym ich dokarmianie czy zapewnienie całodobowej opieki weterynaryjnej w przypadku zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt.
Mieczysława Goździk, prezes tomaszowskiego Towarzystwa Miłośników i Opieki nad Zwierzętami, które zgłosiło pierwsze uwagi dotyczące tego programu, ma wątpliwości co do realizacji założeń programu.

- Program jest potrzebny, ale zapisy w nim są niedoprecyzowane - komentuje prezeska. - Wszystko jak zwykle opiera się o brak środków na realizację tych zadań. O wiele mądrzej byłoby przeprowadzić konsultacje, a potem napisać program - uważa.

W sprawie programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi, organizacje pozarządowe oraz podmioty prowadzące działalność pożytku publicznego mogą konsultować się jeszcze tylko dzisiaj.