18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z posłem-elektem Marcinem Witko m. in. o pierwszym posiedzeniu Sejmu

Marek Obszarny
Marcin Witko, poseł-elekt, we wtorek 8 listopada na pierwszym posiedzeniu Sejmu RP złoży uroczyste ślubowanie
Marcin Witko, poseł-elekt, we wtorek 8 listopada na pierwszym posiedzeniu Sejmu RP złoży uroczyste ślubowanie Dariusz Śmigielski
Z Marcinem Witko, posłem-elektem, który we wtorek 8 listopada na pierwszym posiedzeniu Sejmu RP złoży uroczyste ślubowanie, rozmawia Marek Obszarny.

Jak pan się przygotowuje do pierwszego posiedzenia Sejmu?
Na razie odzyskuję siły po chorobie, bo wcześniejszy wysiłek (podczas kampanii wyborczej - red.) dał o sobie znać. Już w poniedziałek, 7 listopada, będę w Warszawie, bo PKW wręczy nominacje.

Skoro pan chorował, to chyba przegapił pan szkolenie dla nowych posłów?
Byłem na szkoleniu, było zbyt ważne, by móc je przegapić. Część wykładów odbywała się na sali plenarnej. Ostatni wykład oglądałem już jednak w telewizorze z łóżka poselskiego pokoju hotelowego. Jest tam taki specjalny kanał, na którym transmitowane jest wszystko, co się dzieje na sali.

I jak się panu podoba Sejm?
Budynek okazały. Byłem tam kilka razy wcześniej, ale dopiero, kiedy zasiądzie się w ławach poselskich, czuje się ten ogrom odpowiedzialności, jaki spoczywa na każdym pośle.

Koło kogo pan będzie siedział?
Tego jeszcze nie wiem. Wiadomo, że liderzy zajmują pierwsze ławy, a później zdaje się, że siadamy alfabetycznie.

Nie było w sali tabliczki z pańskim nazwiskiem?
Gdy byłem na szkoleniu, tabliczki nie były jeszcze gotowe. Pierwszą kartkę do próbnego głosowania otrzymałem z nu-merem 421. Być może z tej kar-ty będę też korzystał na pierwszym posiedzeniu, we wtorek.

Czyli głosowania ma pan już przećwiczone?
Owszem. Są głosowania proste: tak - nie, ale są i głosowania z listy, gdzie np. wybiera się kogoś spośród kilku kandyda-tów, jak to będzie miało miejsce podczas pierwszego posiedzenia przy wyborze marszałka. Wówczas głosuje się do skutku.

Jest pan w opozycji, ale - mimo to - ma pan swojego faworyta w gronie, które wchodzi w grę?
Najważniejsze, by była to oso-ba zdolna do łagodzenia konfliktów. Marszałka w sytuacji ciągłych napięć czeka niełatwe zadanie i potrzeba osoby, która potrafi je rozładowywać.

Ktoś typu Niesiołowski odpada?
Nie chcę używać nazwisk. Chodzi o takiego posła, który będzie reprezentował nie swoją partię, ale cały Sejm.

Są tacy posłowie?
Są. Na przykład taką osobą jest, moim zdaniem, marszałek senior (Józef Zych - red.).

Jakie odczucia towarzyszą panu przed przed sejmowym debiutem? Obawy, nadzieje?
Nie obawy, nadzieje. Sytuacja w kraju jest trudna, ale wierzę, że można ją poprawić.

I nie miał pan chwili zwątpienia, nie pomyślał: kurczę, gdzie ja się wpakowałem?
Nie miałem. Mandat posła to dla mnie wielkie wyróżnienie. To trudna rola, ale nobilitująca i nie sposób podchodzić do niej bojaźliwie.

Gdzie i kiedy otworzy pan biuro?
Sam prezydent miasta wyszedł z inicjatywą, bym skorzystał z zasobów komunalnych. Chodzi o lokal w centrum miasta.

A konkretnie?
W kamienicy po przedszkolu, na I. piętrze przy św. Antonie-go. Wymaga remontu, ale myślę, że będę do dyspozycji mieszkańców przed Bożym Narodzeniem lub tuż po świętach.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto