WOŚP Tomaszów 2024: 32. Finał Wielkiej Orkiestry w Tomaszowie Mazowieckim przyniósł rekordowy wynik! ZDJĘCIA, VIDEO

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w Tomaszowie Mazowieckim grała praktycznie przez cały weekend, a 32. Finał WOŚP obywał się w niedzielne popołudnie w hali Szkoły Podstawowej nr 1 przy ul. May’a. Wolontariusze z puszkami kwestowali na ulicach miasta, a w szkole odbywały się koncerty na przemian z licytacjami różnych ciekawych przedmiotów przekazanych przez darczyńców. na szkolnych korytarzach rozstawiono tez stoiska z drobiazgami. Można też było skorzystać m. in. z fotobudki Fotostacja 360.

Gwiazdą wieczoru był zespół Varius Manx z Kasią Stankiewicz. Koncert zgromadził pełną halę publiczności. Podczas gdy tomaszowianie bawili się w rytmach "Ruchomych piasków", w sali obok rzesza niestrudzonych wolontariuszy liczyła efekty zbiórek i licytacji.

- Oczywiście nie gramy tu dla rekordów, ale liczymy na to, że rekord z ubiegłego roku - 299.300 zł - zostanie pobity, choć nie to jest to najważniejsze. Najważniejsze, żebyśmy byli wszyscy razem, żebyśmy się wszyscy świetnie bawili, a przy okazji pomagali innym - mówił nam tuż przed koncertem hm. Bogdan Smolarek, szef tomaszowskiego sztabu WOŚP.

Do godz. 18:00 na koncie tomaszowskiej Wielkiej Orkiestry było 136 tys. zł, ale suma ta szybko rosła. Wkrótce na tablicy pojawiło się ponad 186 tys. zł, na godz. 21:00 już ponad 262 tys. zł, a wkrótce potem Sztab WOŚP Tomaszów Mazowiecki ogłosił, że mamy rekord - 329.932,78 złotych! To o ponad 30 tys. zł więcej niż w ubiegłym roku.

Podczas niedzielnych koncertów licytowane było m. in. złote serduszko WOŚP z nr 094, jedno z 15 przekazanych do licytacji w sztabach. Sprzedano je za 10.500 złotych. Dożywotni bilet na tor gokartowy i termy, przekazany przez prezydenta miasta Marcina Witko wylicytowano za 8 tys. zł.

Z kolei poseł Adrian Witczak, który z WOŚP gra już po raz 20., wystawił na licytację wizytę w Sejmie RP, połączoną ze wspólnym obiadem w restauracji sejmowej. Szybko zaoferowano i zapłacono za nią 5 tys. zł. Poseł dołożył w tej sytuacji dwie kolejne sejmowe wizyty, które wylicytowano po 2,5 tys. zł. Przekazał też dwa wydania Konstytucji RP z podpisem marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Oba sprzedały się po 1.200 złotych. Łącznie więc z tych licytacji udało się uzyskać 12.400 zł. Poza tym poseł aktywnie kwestował do puszki.

- Bardzo się cieszę z efektów licytacji. Wierzę, że w tej puszcze też będzie dużo pieniędzy. Liczy się każdy grosz, ale najważniejsze, że w tym dniu jesteśmy razem, że gramy razem i ta idea wolontariatu dla nas wszystkich jest bardzo ważna - podkreśla Adrian Witczak, poseł na Sejm RP.

WOŚP to także wielka siła małych gestów, które zamieniają się na całkiem okazałe sumy. Przykładem ośmioro wolontariuszy z gminy Będków, którzy już w grudniu dzielnie rozpoczęli akcję i zorganizowali loterię mikołajkową, podczas której sprzedali 1.400 losów po 6 zł. Dzięki temu na rzecz WOŚP 7.246 złotych.

- Ja sama kiedyś skorzystałam z pomocy sprzętu z serduszkami. Staram się tego nie zapomnieć i zawsze zachęca do tego, że warto dać odrobinę serca, żeby większą górą serca dostać. Oprócz tego, sypaliśmy złote serce z drobnych monet, z których uzbierało się aż 1.537 zł i to były ponad 3 wiadra, które wnosili strażacy - dodaje Ewa Skorupska, opiekunka wolontariuszy z gminy Będków.

Jednym z tych, którzy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy grają w Tomaszowie najdłużej, jest Antoni Smolarek. Kwestuje już od 30 lat, a zaczynał w 1994 roku, gdy był szefem internatu I LO w Spale.

- W tyk roku kwestował ze mną 5,5-letni prawnuczek Leonek, który znał banknoty i liczył dziesiątki, które wrzucano do puszki - wyraża radość pan Antoni.