Co rusz wzywani byli do kolejnych gospodarstw, gdzie przyszło im wypompowywać wodę z zalanych piwnic.
Interweniowali m.in. w Prymusowej Woli, Petrykozach, Chełstach, Ogonowicach, Sędowie, Modrzewiu i Ziębowie. Dzisiaj ratowali stawy w Kraśnicy i działali w Opocznie przy ul. Łaziennej i Rzecznej, gdzie mieszkającym tam ludziom groziło największe niebezpieczeństwo.
Zresztą w samym Opocznie sytuacja dzisiaj zmieniała się bardzo dynamicznie. Systematycznie podnosił się poziom wody w rzekach Waglanka i Drzewiczka, łączących się przy stadionie Ceramiki.
- Z tego też powodu burmistrz podjął decyzję o zamknięciu targowiska miejskiego na które już zaczęła się wdzierać woda - mówi Zdzisław Miękus, z opoczyńskiego magistratu.
Dodaje, że mieszkańcy nie mogli się już dostać do ogródków działkowych Tulipan, położonych w sąsiedztwie zalewu, bo znajdowały się już pod wodą.
Miękus twierdzi, że fala powodziowa może lada moment nadejść, albowiem zbiornik w Miedznej Murowanej jest już niemal pełny i wkrótce zacznie się zrzucanie z niego wody.
Opoczyński sanepid przeprowadził badania wody pitnej. W środę nie było jeszcze wyników, ale obawiano się, że woda może być skażona bakteriami coli.
Mogło do tego dojść w wyniku podtopień ujęć wody przeznaczonej do spożycia.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?