Policjanci przyjechali do lokalu znajdującego się w jednej z kamienic, w centrum miasta. Zobaczyli miejsce skąd została skradziona pralka, a później idąc śladami pozostawionymi przez sprawcę, dotarli do mieszkania, znajdującego się w tej samej kamienicy.
- W mieszaniu policjanci ujawnili skradzione przedmioty, pralka była podłączona do instalacji wodnej - mówi Katarzyna Pawlikowska - Dutkiewicz, rzeczniczka tomaszowskiej policji. -. W pomieszczeniu znajdowały się trzy osoby - dwie kobiety w wieku 33, 35 i towarzyszący im 60-letni mężczyzna. Nie można było nawiązać z nimi logicznego kontaktu słownego. Byli kompletnie pijani, mieli prawie po 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
W godzinach wieczornych wrócił 39-letni właściciel mieszkania. Mężczyzna był trzeźwy. Został przewieziony do komendy policji. Według dokonanych ustaleń podejrzanemu kilka dni wcześniej popsuła się pralka i postanowił szybko załatwić sobie drugą.
39-letni mieszkaniec Tomaszowa usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem, grozi mu do 10 lat więzienia, był w przeszłości notowany.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?