Strefy płatnego parkowania w Tomaszowie do cały czas bardzo gorący temat w mieście. Po ogłoszeniu wyników przetargu na obsługę strefy, z którego wynika, że aż 58 proc. przychodów ze strefy trafi do prywatnej firmy spoza Tomaszowa, w mieście rozgorzała dyskusja.
Czytaj także: Strefy płatnego parkowania w Tomaszowie: Przetarg rozstrzygnięty
"W związku z licznymi wystąpieniami medialnymi lokalnych polityków i przedstawicieli administracji publicznej, dotyczącymi stref płatnego parkowania w Tomaszowie Mazowieckim, pragnę zwrócić uwagę, że przypisywanie Prezydentowi Miasta jedynej odpowiedzialności za dolegliwości związane z przyszłym funkcjonowaniem strefy płatnego parkowania w Tomaszowie Mazowieckim jest dużym nadużyciem. Warto pamiętać, że ostateczną decyzję o wprowadzeniu stref płatnego parkowania w obecnym kształcie podjęli pod koniec marca bieżącego roku tomaszowscy radni Rady Miejskiej. W chwili obecnej Prezydent Miasta jako organ władzy wykonawczej jedynie wdraża w życie decyzję tomaszowskich radnych Rady Miejskiej - pisze o strefach płatnego parkowania w Tomaszowie Jakub Pietkiewicz, pełnomocnik prezydenta ds. komunikacji społecznej.
W dalszej części pisma czytamy, że głosy o konieczności wprowadzenia w Tomaszowie stref płatnego parkowania pojawiały się w dyskusji publicznej już od kilku lat, a argumenty za tym rozwiązaniem padały z ust przedstawicieli prawie wszystkich środowisk politycznych. Decyzja Rady Miejskiej o wprowadzeniu stref płatnego parkowania poprzedzona była wielomiesięczną jawną dyskusją prowadzoną przez przedstawicieli środowisk politycznych, społecznych, dziennikarzy, ale również przez radnych i urzędników na posiedzeniach komisji Rady Miejskiej oraz ostatecznie na posiedzeniach Rady Miejskiej.
- Dziś, kilka miesięcy po podjęciu decyzji, odzywają się przedstawiciele środowisk politycznych, którzy wykorzystując oczywiste dolegliwości jakie niesie ze sobą system opłat parkingowych czy mechanizmy jego organizacji, próbują w łatwy sposób zdobyć popularność, kwestionując zasadność tego rozwiązania i przedstawiając się w sposób nieuzasadniony jako obrońcy kieszeni tomaszowian przed rzekomo rozbójniczymi zakusami władzy - odpiera zarzuty Jakub Pietkiewicz. - Abstrahując od zasadności przytaczanych argumentów warto zauważyć, że obecna „nagonka na prezydenta” prowadzona przez zbudzonych ze snu polityków, jest o tyle nieuczciwa, że rozwiązania zastosowane w Tomaszowie Mazowieckim nie odbiegają od tych stosowanych w innych miastach Polski.
Na koniec oficjalnego stanowiska, które znajdziemy na stronie UM Tomaszów Jakub Pietkiewicz zapowiada, że zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami Prezydent Miasta Tomaszowa Mazowieckiego – Rafał Zagozdon wyjdzie na najbliższej sesji Rady Miejskiej z propozycją obniżenia stawek opłat budzących największe kontrowersje - czyli stawek opłat abonamentowych dla mieszkańców strefy płatnego parkowania. Jeżeli radni Rady Miejskiej Tomaszowa Mazowieckiego zaakceptują propozycję Prezydenta Miasta abonamenty dla mieszkańców strefy uprawniające do postoju w strefie płatnego parkowania zostaną obniżone do 20 złotych miesięcznie i do 120 złotych rocznie.
Więcej o strefach płatnego parkowania w Tomaszowie:Prawie 1,5 tys. miejsc w strefie płatnego parkowania w Tomaszowie
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?