Stodoła murowana kryta eternitem była podzielona na dwie części i miała dwóch właścicieli.
Kiedy na miejsce przyjechali strażacy ogień obejmował niemal cały budynek.
U jednego z właścicieli spaliła się sieczkarnia oraz wialnia, a także 90 m sześć. słomy i tyleż samo siana, dach oraz drewniane drzwi stodoły.
Drugi z właścicieli stracił siewnik, wóz drewniany, kultywator, przyczepkę ciągnikową, a także po 50 m sześć. słomy i siana oraz drewniane drzwi do stodoły.
Łącznie straty oszacowano na 120 tys. zł.
Prawdopodobną przyczyną powstania pożaru było zaprószenie ognia przez osoby nieznane.
Sporo pracy strażacy mieli również w dniu dzisiejszym (10 grudnia).
Przed godziną 2 w nocy usuwali powalone drzewo, którego gałęzie utrudniały ruch na drodze krajowej nr 48 w kierunku na Spałę, a o godz. 10 w Zaborowie II wyciągali opla zafirę, który na zakręcie wypadł z drogi. Nikomu na szczęście nic się nie stało. Samochód miał uszkodzony przód. Straty oceniono na 5 tys. zł.
Pomoc strażaków niezbędna była także wczoraj (9 grudnia) w Nowych Bylinach w gminie Żelechlinek. Tu na skutek niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze, audi A4 wpadło do rowu i dachowało. Jedna osoba podróżująca autem wyszła z niego o własnych siłach i odmówiła jakiejkolwiek pomocy.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?