Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siatkarze LKS Caro Rzeczyca idą jak burza. W II lidze wygrali już piąty mecz, w Ozorkowie z Bzurą

Andrzej Wdowski
LKS Caro Rzeczyca gra jak z nut. Siatkarze tego klubu wygrali po raz piąty w sześciu spotkaniach, które już mają za sobą...
LKS Caro Rzeczyca gra jak z nut. Siatkarze tego klubu wygrali po raz piąty w sześciu spotkaniach, które już mają za sobą... Antoni Socha
Siatkarze LKS Caro Rzeczyca awansowali na drugie miejsce w tabeli II ligi. W sobotę w Ozorkowie pokonali Bzurę 3-0 (23, 13, 18). Liderem jest... Pronar, drużyna, która na inaugurację II-ligowych rozgrywek poległa w Rzeczycy.

Siatkarze LKS Caro Rzeczyca w meczu wyjazdowym w Ozorkowie grali prawie jak u siebie. Znowu nie zawiedli kibice, to już profesjonaliści, wiedzą jak być dodatkową siłą zawodników na parkiecie. Po raz kolejny się nie zawiedli na swoich idolach.

Ekipa Jarosława Sobczyńskiego „przybiła” przeciwnika do siatkarskiego parkietu trzema setowymi gwoździami, choć w pierwszym secie nie było łatwo, szło jak po grudzie, ale skończyło się po dramatycznej końcówce wygraną do 23.

W drugim secie było już dużo łatwiej, choć przy stanie 12:8 dla „naszych” lekkiej kontuzji doznał rozgrywający Patryk Spychała. Z powodzeniem zastąpił go imiennik Patryk Kucharski, nasi bez problemu skończyli seta oddając przeciwnikowi zaledwie 13 punktów.

W trzeciej partii tylko na początku gra była wyrównana, później do głosu doszli goście i to oni nadawali ton grze. Set wygrany do 18 i kolejne 3 punkty dopisane do II ligowego dorobku.


Co o meczu powiedział kierujący rzeczycką drużyną ?
- Hala w Ozorkowie jest nadzwyczaj niewygodna, ponieważ po jednej stronie siatki jest bardzo jasno, a po drugiej panuje półmrok. Dlatego gospodarze sprytnie po rozgrzewce, podczas losowania zamienili strony boisk. Na szczęście szybko oswoiliśmy się z tą sytuacją i wygraliśmy pierwszego, bardzo ważnego seta - mówi Jarosław Sobczyński. - Na początku drugiego seta straciliśmy rozgrywającego, który skręcił staw skokowy. Wejście na boisko zmiennika nie pogorszyło obrazu gry drużyny. "Kuchar" stanął na wysokości zadania, grając bez kompleksów, odważnie i bardzo rozsądnie. Taki jest sport, kontuzje się zdarzają, dlatego bardzo się cieszę, że mimo tej sytuacji drużyna jeszcze bardziej się zmobilizowała i pomogła Patrykowi w trudnych momentach. Cieszymy się z piątego zwycięstwa i kolejnych trzech punktów - podsumowuje szkoleniowiec z Rzeczycy.


W najbliższą sobotę LKS Caro Rzeczyca gra u siebie z Augustowem o godz. 18. - Serdecznie zapraszamy sympatyków siatkówki - dodaje trener Sobczyński. - Potrzebujemy kolejnych punktów i wsparcia naszych świetnych kibiców.

LKS Caro: Patryk Spychała, Michał Makowski, Przemek Toma, Radek Kiraga, Kamil Makuch, Michał Jaskulski, Michał Koryciński - libero
. Na zmiany wchodzili: Patryk Kucharski, Michał Krymarys, Damian Wojtasik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto