Po powrocie na posesję, zainteresowany kupnem mężczyzna poprosił aby właściciel wysiadł z samochodu i zobaczył czy pojazd ma sprawne światła. Kiedy mężczyzna wysiadł z forda, siedzący w aucie człowiek zamknął drzwi i odjechał z posesji, kradnąc pojazd wartości 12 tys. zł.
- Policjanci z Rokicin poszukując skradziony pojazd, wykonywali szereg czynności policyjnych, sprawdzali różne wersje, aż w końcu wpadli na trop 26 – latka, u którego na posesji ujawnili skradzionego forda - mówi Katarzyna Dudkiewicz-Pawlikowska, rzeczniczka tomaszowskiej policji. - Mężczyzna był bardzo zaskoczony
wizytą mundurowych, twierdził, że nie wie skąd wzięło się auto na jego podwórku, ale klucze od pojazdu podejrzany miał w kieszeni.
Mężczyzna nie był wcześniej karany, za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia
wolności. Sprawę prowadzą policjanci z Rokicin.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?