Ponieważ zastrzeżenia były poważne, uchwała została unieważniona.
Co wychwyciły służby prawne wojewody? Okazało się, że rada miejska nie może zakazać m. in. właścicielom posesji, którzy mają przydomowe oczyszczalnie ścieków mycia samochodów na posesji, nie może też pozbawić właścicieli nieruchomości dokonywania napraw pojazdów innych niż drobne na terenie własnej działki.
Rada nie może ponadto wprowadzić całkowitego zakazu naprawy pojazdów w miejscach publicznych, nawet drobnych np. zmiany zepsutego podczas jazdy koła.
Wątpliwości wojewody wzbudziły także zapisy dotyczące obowiązku systematycznego mycia i dezynfekcji pojemników na śmieci przez mieszkańców, ustalania minimalnej pojemności pojemników na odpady według przyjętych przez radę norm.
W regulaminie nie może także zostać uregulowana odpowiedzialność karna za naruszenie regulaminu. Co ciekawe, wojewoda zaznaczyła także, że fakt publikacji innych regulaminów podobnej treści w Dzienniku Urzędowym nie oznacza ich zgodności z prawem. Wynika z tego, że tomaszowski regulamin był oparty na innych podobnych dokumentach.
Urzędnicy posypali głowy popiołem i przygotowali nowy regulamin, zgodny z wytycznymi wojewody, a radni bez mrugnięcia okiem uchwalili go podczas ostatniej sesji.
Niebawem zacznie obowiązywać.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?