Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radar jest apolityczny - z podinsp. Wojciechem Młodzikiem o łapaniu VIP-ów - piratów drogowych

Marek Obszarny
Podinsp. Wojciech Młodzik, naczelnik wydziału ruchu drogowego tomaszowskiej policji
Podinsp. Wojciech Młodzik, naczelnik wydziału ruchu drogowego tomaszowskiej policji Archiwum
Z podinsp. Wojciechem Młodzikiem, naczelnikiem wydziału ruchu drogowego tomaszowskiej policji, o łapaniu VIP-ów - piratów drogowych rozmawia Marek Obszarny.

Poseł Antoni Macierewicz, a wcześniej komendant policji z Kłobucka. Jakich jeszcze VIP-ów drogówka przyłapała w Emilianowie na przekroczeniu dopuszczalnej prędkości?
Możliwe, że jeszcze jacyś byli, ale ja nie oglądam fotografii i nie analizuję, czy na fotoradar dał się złapać akurat jakiś VIP. My tylko nastawiamy parametry i czekamy. Komputer rejestruje zdjęcie, którego wydrukiem, opisem i wysłaniem do sprawcy wykroczenia zajmuje się już wydział prewencji.

Głośne przypadki piratów drogowych dotyczą jednego punktu na dk nr 8. Czym szczególnym wyróżnia się Emilianów, że łapie się tam VIP-ów?
Ustawienie masztu w tym miejscu wynikało z analizy stanu bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a właśnie w Emilianowie dochodziło do wielu wypadków, w tym śmiertelnych, często z udziałem pieszych. Miejscowość przecięta jest drogą krajową nr 8, do której są drogi dojazdowe, ale nie ma sygnalizacji świetlnej. Zagrożenie na trasie zmniejszyło się po wybudowaniu drogi lokalnej, ale to i tak jedno z najniebezpieczniejszych miejsc na drogowej mapie powiatu. Stąd wiadomo, że tam skrzynka nie jest pusta.

Obowiązuje tam ograniczenie do 70 km/h, ale wielu kierowców niewiele sobie z niego robi… Ile musiałbym mieć na liczniku, żeby dostać do domu zdjęcie z Emilianowa? Powyżej 90 km/h?
Robienie zdjęć ustawiamy od przekroczenia dopuszczalnej prędkości o minimum 20 km/h, czasem fotoradar robi tam zdjęcia od 100 km/h.

I wielu VIP-ów przyłapaliście już na jej przekroczeniu?
Mnie nie obchodzi, kto jedzie trasą, zdjęcie ma ten, kto łamie przepisy i stwarza zagrożenie w ruchu. Automat jest bezduszny, robi zdjęcia każdemu, nie ogląda się na to, czy ktoś jest politykiem i nie da rady z nim podyskutować.

Policjanci pewnie dyskutują, choćby między sobą, gdy uda się przyłapać jakąś ważną personę?
Tak się tylko wydaje, bo przy tylu zdjęciach nikt nie ma czasu zastanawiać się nad tym, komu automat zrobił zdjęcie. W 2010 roku było to na naszym terenie aż 7.908 zdjęć, ale niektóre (1.000-2.000) nie były wysłane do sprawców z uwagi np. na nieodpowiednią jakość.

Ignorowanie ograniczeń jest więc nagminne. Ile fotoradar w Emilianowie zdążył już zarobić na mandatach, np. od ubiegłego roku?
Łącznie wystawione w 2010 r. mandaty opiewały na 42,3 tys. zł. W wielu przypadkach wyegzekwowanie kary jest trudne, często spór kończy się w sądzie.

Wiele osób unika mandatów jak poseł Macierewicz?
Każdy kombinuje jak potrafi. Często trudno trafić za sprawcą. Pojazd rejestrowany jest na firmę, ktoś nie podejmuje wezwania…

Z wieloma VIP-ami są problemy?
Gdy kierowca ukrywa się za immunitetem, niewiele możemy zrobić, kierujemy sprawę do komendy głównej. Pamiętam, że przyłapaliśmy kiedyś samochód ambasady niemieckiej, ale nic nie udało się ustalić. Nasza korespondencja pozostała bez jakiegokolwiek odzewu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto