Próbna matura z matematyki w Tomaszowie Mazowieckim

Start o godz. 9, 32 zadania i 170 minut na ich rozwiązanie. Wszystko według procedury, którą rządzi się prawdziwa matura. 801 maturzystów z tomaszowskich szkół ponadgimnazjalnych przystąpiło do próbnego egzaminu dojrzałości z matematyki. W ostatnią środę zorganizowała go Centralna Komisja Egzaminacyjna.
Udziału w tym ważnym sprawdzianie nie wzięli jedynie uczniowie ZSP nr 1 w Tomaszowie. Jak usłyszeliśmy, przygotowania do matury prowadzono tam "we własnym zakresie".

W I LO sprawdzian pisało 206 spośród 209 maturzystów. - Młodzież wychodziła zadowolona, wiele osób już po około 2 godzinach - relacjonuje Ewa Męcina, dyrektor I LO.
- Z dwoma zadaniami był problem, pozostałe nie były trudne, więc myślę, że nie powinno być najgorzej - mówi Piotr, uczeń I LO.
- CKE przygotowuje materiał miarodajny, wystandaryzowany, dzięki czemu wyniki dają dużą wiedzę, co jeszcze musi zrobić uczeń, żeby lepiej zdać - zauważa dyrektor Męcina.
- Dla maturzystów to dobry moment, żeby się sprawdzić - uważa Tomasz Węgrzynowski, dyrektor II LO, w którym egzamin próbny pisało 151 osób.

Wyniki próby nie mogą co prawda odbić się na świadectwie maturalnym, ale cząstkowe oceny za nie zwykle są wystawiane. Zwłaszcza, że - jak mówią dyrektorzy - trzeba szanować pracę nauczycieli, którzy muszą teraz sprawdzić wszystkie prace (np. w I LO wypada po niemal 70 na każdego z 3 matematyków).

- Wyniki egzaminu próbnego najczęściej są niższe od tych z właściwej matury - zauważa Katarzyna Banaszczak, naczelnik wydziału edukacji w starostwie - ale stanowią ważną, bardzo przydatną informację, która mobilizuje uczniów do intensywnego wysiłku i wskazuje, jakie mają braki i jakiego rodzaju zadania mogą pojawić się na prawdziwym egzaminie. Nauczycielom zaś takie informacje pozwalają zaplanować dalszą pracę z uczniem.