Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar na ul. Głównej w Tomaszowie Maz. Mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala. Paliło się również w Lubochni

Beata Dobrzyńska
Do poważnego pożaru doszło w nocy z piątku na sobotę na ul. Głównej w Tomaszowie Maz. Jedna osoba została ciężko ranna. Groźny pożar miał miejsce również w Lubochni, ale tam na szczęście obyło się bez poszkodowanych.

Do pierwszego z groźnych pożarów doszło w Lubochni na ul. Tomaszowskiej. Pożar po godz. 19 zgłaszał lokator płonącego domu, który poinformował, że ogień pojawił się na poddaszu. Na miejsce natychmiast skierowano jednostki straży zarówno z PSP w Tomaszowie, jak i z okolicznych jednostek OSP. Na miejscu okazało się, że płonie drewniana konstrukcja dachu krytego blachą, strop między parterem i poddaszem, ogień wydobywał się przez komin.

Wszyscy mieszkańcy domu wydostali się z niego przed przybyciem straży, ale właściciel domu podjął akcję gaśniczą, niestety został ranny w rękę. Strażacy udzielili mu pomocy i rozpoczęli gaszenie pożaru, podając dwa prądy wody w natarciu na budynek.

Dogaszanie pożaru i zabezpieczanie budynku trwało do godz. 2 w nocy, w sumie w akcji brało udział osiem jednostek straży, w tym pięć jednostek OSP. Spaleniu uległo 30 mkw stropu, część dachu oraz wyposażenie poddasza. Straty wstępnie oszacowano na ok. 80 tys. zł, w tym 60 tys. zł samego budynku, a uratowanie mienie 100 tys. zł. Przypuszczalną przyczyną była nieszczelność przewodu kominowego.

Również nieszczelność przewodu kominowego była przypuszczalną przyczyną pożaru, do którego doszło w nocy z piątku na sobotę na ul. Głównej w Tomaszowie. Około godz. 1.35 na straż zadzwoniła zdenerwowana kobieta, informując, że ogień pojawił się w drugiej części domu bliźniaka, w którym mieszka. Kobieta wraz z rodziną zdążyła opuścić budynek, ale nieznany był los jej sąsiada.

Strażacy natychmiast przystąpili do gaszenia domu, w którym płonął strop i część drewnianego dachu. Po wejściu do budynku znaleźli leżącego mężczyznę, bez czynności życiowych. Wynieśli go z budynku i rozpoczęli reanimację, na miejsce w międzyczasie przyjechało pogotowie ratunkowe. Udało się przywrócić czynności życiowe, 60-letni mężczyzna został zabrany w stanie krytycznym do szpitala.

Strażacy pożar gasili do godz. 4. W sumie w akcji brało udział sześć jednostek straży, w tym dwie z OSP. Z ogniem walczyło 26 strażaków. Spaleniu uległa część stropu między parterem a pierwszym piętrem, poddasze oraz część dachu. Straty oszacowano na 20 tys. zł, a uratowanie mienie na 100 tys. zł.

Dodatkowym utrudnieniem przy gaszeniu pożaru na ul. Głównej był silny mróz, który powodował, że woda zamarzała, a na chodniku i ulicy robiło się bardzo ślisko, o pomoc zostało poproszone zarządzanie kryzysowe, które na miejsce przysłało piaskarkę.

Zobaczcie wydarzenia tygodnia w Łódzkiem:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto