Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nietrzeźwy kierowca uciekał przed policją. Potrącił policjanta i doprowadził do kolizji z radiowozem... ZDJĘCIA

Dag
KPP w Tomaszowie Mazowieckim
Policjanci z tomaszowskiej drogówki zatrzymali 54-letniego kierowcę poloneza, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Jak się okazało, mężczyzna był nietrzeźwy. Potrącił interweniującego policjanta i doprowadził do dwóch kolizji z radiowozem. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty, za które grozi kara nawet do 5 lat więzienia. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.

Do zatrzymania kierowcy poloneza przez policjantów tomaszowskiej drogówki doszło 15 października po godzinie 13 na terenie gminy Czerniewice. W miejscowości Chociw policjanci mijali poloneza, za kierownicą którego siedział mężczyzna.

- Kierująca radiowozem policjantka uznała, że pojazd ten jest w złym stanie technicznym, więc zawróciła za nim, by poddać go kontroli - informuje asp. sztab. Grzegorz Stasiak, oficer prasowy KPP w Tomaszowie Mazowieckim. - Jadąc za tym autem dała wyraźne sygnały dźwiękowe i świetlne do zatrzymania, lecz kierowca poloneza nie reagował. Policjanci zajechali mu drogę, by uniemożliwić dalszą ucieczkę. Gdy wysiedli z radiowozu jeden z policjantów podbiegł do drzwi kierowcy poloneza, by zabrać mu kluczyki i go zatrzymać.

Wtedy kierowca poloneza zaczął gwałtownie cofać. Następnie ruszył do przodu i uderzył w nogi stojącego na jego drodze policjanta, który przewrócił się na maskę pojazdu i upadł na ziemię.

- Policjantka widząc bardzo dynamiczną sytuację ruszyła radiowozem, aby zablokować poloneza - dodaje asp. sztab. Grzegorz Stasiak. - Nagle odjeżdżający samochód uderzył w prawy bok pojazdu policyjnego, po czym kierowca stracił panowanie i uderzył tyłem w ogrodzenie. Wtedy policjantka radiowozem zajechała mu drogę, uniemożliwiając kontynuację ucieczki. Kierujący uderzył jeszcze przodem w radiowóz. Wtedy policjanci obezwładnili i zatrzymali kierowcę poloneza.

Kierowca to 54-letni mieszkaniec gminy Czerniewice. Mężczyznę poddano badaniu i okazało się, że miał w organizmie ponad pół promila alkoholu. Ponadto pojazd, którym się poruszał nie posiadał aktualnych badań technicznych, aktualnego obowiązkowego ubezpieczenia i miał pękniętą szybę czołową.

Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzuty kierowania pod wpływem alkoholu, niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza w celu zaniechania przez niego czynności prawnej, za które grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna musi liczyć się również z odpowiedzialnością za spowodowane kolizje. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto